Za nami ostatnia kolejka Orlen Basket Ligi Kobiet. Lubelskie koszykarki bez większych problemów wygrały z SKK Polonią Warszawa 79-63.
Dla akademiczek był to mecz o przysłowiową pietruszkę, gdyż bez względu na wynik były pewne szóstego miejsca po rundzie zasadniczej. Mimo to lublinianki chciały zakończyć tę fazę sezonu wygraną. Początkowo musiały jednak gonić wynik, gdy przewagę zbudowały sobie miejscowe (9-2). Wtedy do akcji wkroczyła świetnie dysponowana Elin Gustavsson, która odrobiła większość strat, a trzypunktowy rzut Dominik Fiszer dał akademiczkom prowadzenie (8-10). Pod koniec pierwszej kwarty rytm złapały Amerykanki, które powiększyły różnicę na tablicy (12-19). Kylee Shook i Bria Goss był w tym meczu zabójczo skuteczne i kolejną odsłonę rozpoczęły od precyzyjnych rzutów zza łuku (17-25). Wtedy właśnie lubelska machina rozkręciła się na dobre i nic nie było w stanie jej zatrzymać (23-39).
W drugiej połowie w końcu przełamała się Aleksandra Zięmborska, która zdobyła swoje pierwsze punkty (32-53). Przy tak okazałym prowadzeniu trener Krzysztof Szewczyk wystawił drugi garnitur i cenne minuty otrzymały młode zawodniczki. Dla Aleksandry Kuczyńskiej był to najlepszy mecz od czasu powrotu po kontuzji, gdyż trafiła za trzy oraz wykorzystała okazję z rzutu osobistego. Lublinianki bez większych problemów utrzymały prowadzenie i zasłużenie wygrały 79-63. Teraz myślami są przed play-offami.
Krzysztof Szewczyk – zapowiada Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.
W pierwszej rundzie fazy play-off akademiczki zmierzą się z VBW Arką Gdynia. Pierwszy mecz zaplanowany jest na wtorek na godzinę 20:00 w Gdyni, rewanż zaś w czwartek o 20:00 w lubelskiej Hali MOSiR. Ewentualne trzecie starcie w przypadku remisu po dwóch meczach odbędzie się w niedzielę o 20:00 ponownie w Gdyni.