Siatkarki AZS UMCS Volley Lublin stoczyły zacięty bój. W negatywnym tego słowa znaczeniu. Podopieczne Bartosza Jesienia przegrały 2-3 z Krótką Mysiadło, ponosząc tym samym trzecią porażkę z rzędu w 2.lidze kobiet.
Pierwszy set pokazał, że czeka nas zacięta rywalizacja. Obie drużyny szły punkt za punkt, ale Akademiczki zdołały odejść rywalkom, ostatecznie zwyciężając 25-20. Druga partia była lepsza dla przyjezdnych. Momentami ekipa z Mysiadła prowadziła różnicą pięciu punktów. Lubliniankom w końcówce seta udało się doprowadzić do remisu 23-23 i gry na przewagi. Górą była jednak Krótka, która wygrała 29-27. Trzeci set również zakończył się grą na przewagi. Tym razem lepsze były gospodynie, które zwyciężyły 30-28. Podopieczne Bartosza Jesienia mogły zakończyć mecz w czwartym secie. Choć lublinianki wygrywały już 17-8, to ostatecznie poległy 23-25. Pokrzepione wygraną w czwartej odsłonie przyjezdne znokautowały Akademiczki w tie-breaku, wygrywając 15-8.
Po tej porażce siatkarki AZS UMCS nadal są na drugim miejscu w tabeli. Lublinianki mają 22 punkty na koncie. Pierwszym meczem, który Akademiczki rozegrają po nowym roku będzie wyjazdowe starcie ze Spartą Warszawa 8.stycznia.