Aspirujący do miejsc medalowych w Ekstralidze rugby Budowlani Lublin pokazali klasę na własnym stadionie. Zespół z Krasińskiego rozbił przedostatnią w grupie Skrę Warszawa 31:5. Lublinianie przesądzili o wyniku tego pojedynku już w pierwsze połowie.
To właśnie premierowe 40 minut było najbardziej udane w wykonaniu gospodarzy. Już po kilku akcjach wynik spotkania otworzył Artem Kulyk, który wykorzystał rzut karny. Podopieczni Stanisława Więciorka byli nastawieni na bardzo ofensywną grę i długo przyciskali rywali pod ich własnym polem punktowym. Efektem takiej taktyki były trzy przyłożenia autorstwa Oleksandra Khomenki oraz dwukrotnie Piotra Wiśniewskiego. Za każdym razem wynik podwyższał jeszcze Artem Kulyk.
Pomimo takiej przewagi, trener Budowlanych Stanisław Więciorek nie był do końca zadowolony z gry swoich podopiecznych. Jak mówi, w każdym spotkaniu pojawiają się te same błędy, które zespół walczący o medale musi w końcu wyeliminować:
24:0 do przerwy dla Budowlanych nie załamało jednak całkowicie gości z Warszawy. Skra wykorzystała to, że rywale nie pracowali już tak dobrze w defensywie jak wcześniej. Jedna z akcji z prawej strony boiska długo nie mogła się zakończyć. Ostatecznie żmudne ataki warszawiaków przyniosły im pięć punktów, ale bez podwyższenia. Ostatnim akcentem była zaskakująca dla przeciwników szarża Jakuba Bobruka zakończona sukcesem. Wynik na 31:5 ustalił Artem Kulyk.
Bardzo dobrze w tym pojedynku spisał się Piotr Wiśniewski. Zawodnik jeszcze wczoraj rozgrywał mecz w Anglii, a dzisiaj przyleciał do Polski, żeby wspomóc zespół z Krasińskiego. Jak podkreśla, drużynę cieszy wynik, ale nie sam styl gry:
Gościom z Warszawy na pocieszenie udało się zdobyć tylko jedno przyłożenie. Sam szkoleniowiec Skry Łukasza Nowosz przyznaje, że jego podopiecznych zgubiły ich własne błędy:
Zwycięstwo ze Skrą dało Budowlanym jeden punkt bonusowy za zdobycie czterech przyłożeń. Za tydzień podopieczni Stanisława Więciorka zmierzą się na własnym boisku z Juvenią Kraków.
======
Punkty dla Budowlanych Lublin:
- Artem Kulyk 11
- Piotr Wiśniewski 10
- Oleksandr Khomenko 5
- Jakub Bobruk 5