Posypywanie głów popiołem, święcenie palmy czy obchody Triduum Paschalnego – te zwyczaje wciąż są kultywowane. Jest jednak wiele takich tradycji wielkopostnych, o których już mało kto pamięta.
Dawniej ten okres roku liturgicznego był czasem szczególnego wyciszenia. Zakazane były nie tylko huczne zabawy, ale nawet głośne mówienie czy gwizdanie. W Wielkim Tygodniu nie można było stawiać płotów, żeby nie zagrodzić w ten sposób deszczu i nie spowodować suszy. W piątek lepiej było unikać czesania się, żeby nie wypadały włosy.
W materiale Marleny Lesiuk przeniesiemy się na chwilę do minionego świata, w którym magiczne wierzenia splatały się z obrzędowością religijną.