Bartosz Smektała zwycięzcą Srebrnego Kasku do lat dwudziestu jeden na torze w Lublinie. W finale Smektała wygrał rzutem na taśmę przed Maksymem Drabikiem i Robertem Chmielem. Słabo zaprezentowali się z kolei zawodnicy Speed Car Motoru Lublin.
fot. Przemek Gąbka (Speed Car Motor Lublin)
Walka o awans do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów była niezwykle zacięta. Faworytami zawodów byli Smektała i Drabik, ale to junior Unii Leszno z dorobkiem trzynastu punktów mógł cieszyć się ze zwycięstwa. W biegu dodatkowym o drugą lokatę zmierzyli się Drabik i Chmiel, jednak to zawodnik Betard Sparty Wrocław uplasował się na drugiej pozycji. Smektała wyjaśnia, że celem było tylko zwycięstwo.
-mówi bohater zawodów.
Fani Speed Car Motoru Lublin z pewnością mogą być zawiedzeni postawą swoich pupili. Wiktor Lampart oraz Oskar Bober nie potrafili nawiązać walki z czołówką wygrywając tylko po jednym z pięciu zaliczonych startów. Lampart z dorobkiem dziesięciu oczek zajął szóstą lokatę, natomiast Bober na koncie zgromadził dziewięć punktów, co dało mu ósme miejsce. Sam zawodnik również był niezadowolony ze swojej postawy w finale.
-tłumaczy Bober
Oprócz Smektały, Drabika i Chmiela z awansu może cieszyć się również Daniel Kaczmarek, który zajął czwartą lokatę w finale.
