Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin przegrała z Euroligowym zespołem – CCC Polkowice. Lublinianki ustępowały rywalkom niemal w każdym aspekcie gry i ostatecznie uległy 54:66.
Pierwsza połowa w wykonaniu „Pszczółek” na pewno nie zachwycała. Lublinianki szybko wyszły na prowadzenie 7:2, ale już po chwili dały się zdominować rywalkom. Polkowiczanki zaliczyły serię 16:0 i wyszły na komfortowe prowadzenie. W lubelskim zespole brakowało egzekucji rzutowej, a jego najmocniejsza strona – obrona – często zawodziła. Po 10 minutach CCC wygrywało 18:11. W kolejnej partii gospodynie zagrały niewiele lepiej. Nie mogły poradzić sobie z najlepiej punktującą zawodniczką gości – Isabelle Harrison. Środkowa siała spustoszenie pod koszem – zbierała i dokładała kolejne punkty na tablicy. Po pierwszej połowie CCC prowadziło już 40:28.
Po zmianie stron polkowiczanki ciągle powiększały swoją przewagę. Akademiczki nie mogły im się przeciwstawić, bo nie radziły sobie z nimi w defensywie. Na domiar złego, powrócił główny problem z poprzednich spotkań – bardzo słaba skuteczność rzutowa. Przed ostatnią odsłoną przegrywały już 37:57. Pomimo pogoni punktowej w decydującej odsłonie „Pszczółki” wyraźnie ustępowały rywalkom w pozostałych częściach meczu. Zeszły z parkietu pokonane – 54:66.
– W grze z takimi zespołami nie możemy popełniać takich błędów – przyznaje szkoleniowiec „Pszczółek” Krzysztof Szewczyk:
Teraz dziewczyny mają 10 dni odpoczynku przed kolejnym spotkaniem w Basket Lidze Kobiet. 22 lutego zagrają na wyjeździe z Cosinus Widzewem Łódź.
======
Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin – CCC Polkowice 54:66 (11:18, 17:22, 9:17, 17:9)
Pszczółka: Boyd 10, Owczarzak 10, Madgen 14, Dorogobuzowa 5, Jujka – Ugoka 10, D. Mistygacz 3, Dobrowolska 2
Trener: Krzysztof Szewczyk
CCC: W. Musina 2, Gala 7 (10 zb.), Harrison 21 (13 zb.), Faulkner 11, Idziorek 3 – Ortiz 8, Rezan 8, Leciejewska 4, R. Musina 2, Stankiewicz, Urbaniak
Trener: Maros Kovacik
Sędziowie: Robert Zieliński, Grzegorz Czajka, Bartłomiej Kucharski