O podtrzymanie serii zwycięstw powalczą w sobotę koszykarze Wikany -Startu Lublin. Zmierzą się na własnym parkiecie z ekipą Sokoła Łańcut.
Po trzech wygranych z rzędu, w tym dwóch na wyjazdach, podopieczni Dominika Derwisza zaostrzyli apetyty swoim fanom, bowiem zaczęli realnie liczyć się w walce o fazę play-off. Obecnie „czerwono -czarni” zajmują w tabeli dziewiąte miejsce. Ewentualne zwycięstwo nad przyjezdnymi może dać, im awans nawet na szóstą lokatę. Starcie z Sokołem na pewno nie będzie dla lublinian łatwe, gdyż w pierwszym pojedynku obu ekip, to gracze z Łańcuta okazali się lepsi, pokonując Start 76:72.
Nie można jednak zapominać, że koszykarze z Lublina we własnej hali pozostają niepokonani od dziewięciu spotkań i będą chcieli powalczyć o przedłużenie dobrej serii. W znaczny sposób może, im w tym pomóc Łukasz Wilczek, którego dyspozycja w ostatnich tygodniach wyraźnie wzrosła. Rozgrywający Wikany w ubiegłej kolejce zanotował tzw. triple-double, co na pierwszoligowych parkietach zdarza się bardzo rzadko. Czy w meczu z Sokołem uda mu się powtórzyć ten wyczyn?
Przekonamy się o tym w najbliższą sobotę w lubelskiej hali MOSiR, im. Zdzisława Niedzieli. Początek rywalizacji Startu Lublin z Sokołem Łańcut o godzinie 18.
Relację z meczu usłyszycie w niedzielnym “Dookoła Sportu” o godzinie 20-stej.
by Paweł Szkodziński
Idziemy na mistrza!