Pierwszego w historii półfinału Pucharu Polski nie będzie. Legia wygrywa z Górnikiem

fot. twitter.com/LegiaWarszawa

Piłkarze Górnika Łęczna walczyli dzielnie, ale nie zdołali pokonać warszawskiej Legii. Zielono-czarni przegrali przy Łazienkowskiej 0:2 i odpadli w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski.

Na początku meczu Górnicy nie przestraszyli się Legii i stosowali wysoki pressing. W 10. minucie dobry odbiór w środku pola zaliczył Janusz Gol. Gol przebiegł z piłką kilka metrów i uderzył zza pola karnego. Jednak Cezary Miszta obronił jego strzał. Legia atakować zaczęła dopiero po pierwszym kwadransie. Jeden z takich ataków zakończył się bramką. W 22. minucie Josue uderzył mocno pod poprzeczkę. Maciej Gostomski nie miał szans na dobrą interwencję. Po stracie gola Górnik próbował zaskoczyć Legię dośrodkowaniami w pole karne. Tuż przed przerwą po takim dośrodkowaniu głową obok słupka uderzył Michał Goliński.

Po zmianie stron Legia mogła szybko podwyższyć prowadzenie. W 53. minucie piłka po strzale Tomasa Pekharta przeleciała tuż obok bramki. Z czasem jednak to Górnik zaczął przejmować inicjatywę. Groźny pod bramką rywali był zwłaszcza Jason Lokilo oraz wprowadzeni w drugiej połowie Michał Mak i Marcel Wędrychowski. W 72. minucie Zielono-Czarni mieli najlepszą okazję na wyrównanie. Lokilo znakomicie podał do Maka, który stanął oko w oko z bramkarzem, ale Miszta obronił jego strzał. Górnicy w końcówce postawili wszystko na jedną kartę i zaczęli atakować większą ilością zawodników. Niestety przyniosło to odwrotny efekt. W 86. minucie Legia przeprowadziła szybką kontrę zakończoną golem Ernesta Muciego. Szkoda tego wyniku, mówił po meczu Michał Mak.

Legia awansowała do półfinału Fortuna Pucharu Polski, w którym już wcześniej zameldowały się Olimpia Grudziądz, Raków Częstochowa i Lech Poznań. Górnikowi została już tylko walka w lidze. W niedzielę podopieczni Kamila Kieresia zagrają na wyjeździe z Wisłą Płock. Początek meczu z Nafciarzami o 12:30.

 

Legia Warszawa 2-0 Górnik Łęczna

Bramki: 22′ Josue, 86′ Muci

Legia: Miszta – Johansson, Wieteska, Nawrocki – Wszołek (88′ Kastrati), Celhaka (70′ Sokołowski), Slisz, Mladenović (90′ Lopes) – Josue – Pekhart, Rosołek (57′ Muci)

Górnik: Gostomski – Rymaniak, Szcześniak, Leandro – Goliński (69′ Wędrychowski), Gol (59′ Serrano), Drewniak, Krykun (59′ Lobato) – Gąska (59′ Mak), Lokilo – Śpiączka (75′ Banaszak)

Żółte kartki: 84′ Pekhart, 90+3′ Wieteska – 16′ Gol

Sędziował: Damian Kos (Wejherowo)

 

Mateusz Bartoszek

 

 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport