Nawet lider nie dał rady. LKPS zwycięża w Lublinie

źródło: LKPS

W hali Politechniki Lubelskiej nie zabrakło emocji. Zadbali o to siatkarze LKPS Politechniki Lublin, którzy po boju pełnym wzlotów i upadków ostatecznie pokonali lidera tabeli, Krosno Glass Karpaty Krosno 3:2.

Po zeszłotygodniowym, wyjazdowym zwycięstwie nad siatkarzami SMS Kielce 3:2 lubelscy siatkarze nie zwalniają tempa. Tym razem, we własnej hali, podejmowali Krosno Glass Karpaty Krosno, lidera tabeli. Dla podkarpackiego zespołu było to pierwsze spotkanie w sezonie, kiedy musieli uznać wyższość rywala, ulegając lublinianom 2:3. Z kolei gospodarze utrzymali stuprocentową skuteczność przed własną publicznością. W tym sezonie, w Lublinie, nie odnotowali żadnej porażki.

Pierwsze dwa sety to dominacja lubelskiego zespołu. W ataku nie do zatrzymania byli Maciej Borris oraz Paweł Rejowski. Co więcej, twarda gra w obronie podopiecznych Macieja Kołodziejczyka wyraźnie dawała się we znaki rywalom, którzy nie mogli odnaleźć sposobu na siatkarzy z Lublina. Pomagała również mocna zagrywka, która sprawiała krośnianom wiele problemów. Dzięki temu pierwsze sety siatkarze Politechniki wygrali z wyraźną przewagą, odpowiednio 25:16 oraz 25:19.

Zadowolenia po wygranym spotkaniu nie krył Wojciech Kwiecień, zawodnik LKPS Politechniki Lublin.

W kolejnych dwóch setach role się odwróciły. Goście postawili na techniczną zagrywkę oraz odnaleźli własny rytm. To, z kolei, nie pomogło gospodarzom, którzy zaczęli się gubić. Tracili wiele piłek przez błędy w komunikacji, a, niemalże bezbłędni wcześniej, atakujący coraz częściej spotykali się z blokiem. Taki bieg wydarzeń pozwolił zespołowi z Krosna objąć prowadzenie już przy stanie 9:8. Uzyskanej przewagi nie oddali już do końca seta, tym samym wygrywając 25:21.

Kolejna część spotkania to jeszcze większa dominacja gości. Tym razem przewagę zdobyli już przy stanie 4:3. Co więcej, blok zespołu z Podkarpacia wyraźnie dawał się we znaki lubelskim siatkarzom. Z czasem przewaga krośnieńskiego zespołu już tylko rosła, co pozwoliło im wygrać tego seta 25:15.

Losy odwróciły się jednak w tiebreak’u. Początkowo swoją dobrą passę podtrzymywali goście. Jednak przy stanie 9:6 dla gości lubelski zespół zebrał się w sobie i nie tylko wyrównał wynik, ale też zyskał przewagę. Wyraźnie pomogła tutaj zagrywka Szymona Seligi, którego mocny serwis sprawiał duży problem przyjmującym. W ten sposób lubelski zespół skończył tiebreak’a 15:12, tym samym wygrywając spotkanie.

Podsumowuje mecz Maciej Kołodziejczyk, trener LKPS Politechniki Lublin.

Kolejne spotkanie lubelscy siatkarze rozegrają 6. stycznia na wyjeździe. Ich przeciwnikiem będą siatkarze RCS Radom.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport
Jeden komentarz w “Nawet lider nie dał rady. LKPS zwycięża w Lublinie
  1. kibic pisze:

    Wygrana z Karpatami to już coś, forma nadal faluje i to trzeba poprawić