Siła, gibkość i rotacja – te trzy elementy musiały znaleźć się w układach akrobatów występujących w Mistrzostwach Polski w Akrobatyce Powietrznej w Lublinie. 163 zawodników rywalizowało o wyjazd na Mistrzostwa Europy i Świata na scenie sali operowej Centrum Spotkania Kultur.
Nie jest to już pierwsza taka impreza w naszym mieście. W grudniu ubiegłego roku w Targach Lublin oglądaliśmy najlepszych akrobatów z 13 krajów, którzy rywalizowali w Mistrzostwach Świata. Wtedy również Lublin był miejscem drugiego wyboru, bo początkowo zawody miały się odbyć w Kazachstanie. Tym razem, za względu na kolizję terminów z innymi imprezami, prawo do organizacji krajowego czempionatu straciła Warszawa. Jak przyznaje Anne-Marie Kot, prezes Stowarzyszenia Akrobatyki Powietrznej w Polsce, władze Lublina zapewniają im niezbędne wsparcie:
Zawodnicy rywalizowali w trzech konkurencjach: pole sport, czyli akrobacjach na wertykalnej rurce, aerial silks – na chuście wertykalnej oraz aerial hoop – na kole powietrznym. Swoje umiejętności pokazali także reprezentanci Lublina, a wśród nich była Marika Gawralidis ze Strefy Wysokich Lotów:
Do kadry Polski dostali się zawodnicy z dwóch pierwszych miejsc na podium w każdej konkurencji.
Mistrzostwa Europy w Akrobatyce Powietrznej odbędą się w dniach 15-16 września na Słowacji, natomiast Mistrzostwa Świata 15-16 grudnia we Włoszech. Polacy nie są bez szans na tych imprezach. Przypomnijmy, że podczas ubiegłorocznego czempionatu globu zdobyli aż 16 medali, w tym 9 złotych. Z kolei na Mistrzostwach Starego Kontynentu wywalczyli 8 „krążków”, z czego 4 z najcenniejszego kruszcu.