Powody do zadowolenia mają żużlowcy Motoru Lublin. Lublinianie pokonali w Toruniu 48-42 miejscowy FOR NATURE Solutions Apator i są jedyną niepokonaną drużyną w lidze, której przewodzą.
Choć pierwsze cztery biegi zakończone odpowiednio remisem 3-3, zwycięstwami 5-1 Motoru i Apatora i ponownym remisem, jak i sam końcowy wynik mógł wskazywać na to, że mecz był zacięty, to gospodarze ani razu nie wyszli na prowadzenie w tym spotkaniu. Motor prowadził od piątego biegu. Choć przewaga gości była minimalna, to trzy biegi z rzędu zostały zakończone podziałem punktów. W ekipie Motoru prym wiedli Mikkel Michelsen, Jarosław Hampel i Maksym Drabik. Po drugiej stronie barykady dobrą jazdą popisywali się Jack Holder, Robert Lambert, Patryk Dudek oraz Paweł Przedpełski. Ich postawa nie wystarczyła jednak na pokonanie Koziołków. Podopieczni Jacka Ziółkowskiego i Macieja Kuciapy przez większość meczu utrzymywali skromną, dwupunktową przewagę. Dopiero po trzynastym biegu powiększyli ją do czterech oczek. Zwycięstwo różnicą sześciu punktów było możliwe dzięki świetnie dysponowanym Michelsenowi i Hampelowi, którzy w ostatnim biegu dojechali odpowiednio na pierwszej i trzeciej pozycji.
Teraz lublinian czeka starcie u siebie. W piątek zmierzą się z wiceliderem tabeli, FOGO Unią Leszno. Początek starcia o 20:30.
FOR NATURE SOLUTIONS Apator Toruń 42-48 Motor Lublin
Apator: Lambert 10+3 (1′,1′,2,1′,3,2), Dudek 9+2 (2,1′,2,1,2,1′), Holder 13 (2,3,2,3,3,0), Przedpełski 9+1 (2′,3,2,0,0,2), Żupiński 1 (1,0,0), Zieliński 0 (0,0,0)
Motor: Hampel 12 (3,3,2,3,0,1), Bowes 1+1 (-,1′,-,-,-), Drabik 10 (0,3,1,2,1,3), Michelsen 14 (U,3,3,2,3,3), Lampart 6+2 (2′,1,0,1′,2,0), Cierniak 5+1 (3,1,0,0,1′)