Marcin Lewandowski nie obronił tytułu Halowego Mistrza Europy w biegu na 1500 metrów. Stracił go na rzecz Norwega Jakoba Ingebrigtsena.
Norweg od początku dyktował tempo biegu. Lewandowski podążał za nim, ale ostatecznie nie dał rady go wyprzedzić. Ingebrigtsen finiszował z czasem 3:37.56, zaś Lewandowski pobiegł w czasie 3:38.06.
Kilka minut po zakończeniu biegu Ingebrigtsen został zdyskwalifikowany za przekroczenie toru. Lewandowski mógł się więc cieszyć obronionym tytułem Mistrza Europy, ale tylko przez parę godzin. Norwegowie złożyli protest, twierdząc że Ingebrigtsen został wypchnięty poza linię. Protest został rozpatrzony pozytywnie, więc tytuł powędrował do Norwega. Zawodnik AZS UMCS Lublin musiał więc się zadowolić srebrnym krążkiem.
Warto dodać, że szóste miejsce w tym samym biegu zajął Michał Rozmys. Medal Lewandowskiego to niejedyny krążek zdobyty przez Polaków w Toruniu. Po srebro sięgnął również Michał Haratyk w pchnięciu kulą.