fot. Michał Piłat/AZS UMCS Lublin (azs.umcs.pl)
Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin coraz bardziej oddala się od półfinałów play-off Energa Basket Ligi Kobiet. W drugim spotkaniu z CCC Polkowicami podopieczne Wojciech Szawarskiego zaprezentowały się lepiej niż dzień wcześniej, ale i tak przegrały 59:72.
Przede wszystkim obrona nie rozstępowała się przed rozpędzonymi rywalkami tak jak poprzednio. Początek meczu był dzięki temu wyrównany, ale z każdą kolejną minutą pojawiało się coraz więcej błędów w ofensywie akademiczek. Przez to drużyna z Dolnego Śląska wygrywała 26:17. Kolejną partię zapisały na swoje konto lublinianki – udało im się odrobić jeden punkt. Do przerwy goście przegrywali tylko 28:36 i wynik był ciągle sprawą otwartą.
Podobnie jak w pierwszym pojedynku, także i tutaj decydującą rolę odegrała szersza ławka rezerwowych polkowiczanek. Trener Maros Kovacik miał większe pole manewru, natomiast Wojciech Szawarski musiał trzymać na parkiecie swoje czołowe zawodniczki, żeby myśleć chociażby o zniwelowaniu strat. Feyonda Fitzgerald, która w tym spotkaniu zdobyła 15 punktów, nie zeszła z parkietu nawet na sekundę. Niespełna dwie minuty odpoczynku miała za to Dajana Butulija, która uzbierała 18 „oczek”. Ostatecznie lepsze w środowej konfrontacji okazały się polkowiczanki, które wygrały 72:59.
Tym samym „Pszczółki” zostały postawione pod ścianą. Jeśli chcą przedłużyć swoją przygodę w tegorocznych play-offach, muszą wygrać sobotnie spotkanie w Lublinie. W przeciwnym razie do półfinału awansuje zespół CCC Polkowice.
======
CCC Polkowice – Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 59:72 (26:17, 10:11, 22:19, 14:12)
AZS: Ugoka 14 (10 zb.), Fitzgerald 15, Mistygacz 3, Butulija 18, Dorogobuzowa 3 – Kędzierska 4, Dobrowolska 2, Poleszak
Trener: Wojciech Szawarski
CCC: Fagbenle 21, Bojović 10, Gajda 7, Ervin 8, Clark 8 (10 zb.) – Sandrić 2, Leciejewska 9, Spanou 2, Puss 5
Trener: Maros Kovacik
Sędziowie: Paweł Białas, Łukasz Jankowski, Tomasz Tybor
