Pomimo dużego zmęczenia piłkarkom ręcznym MKS Perła Lublin udało się odnieść kolejne zwycięstwo w PGNiG Superlidze. 19-krotne mistrzynie Polski pokonały SPR Pogoń Szczecin 25:21.
Po powrocie z Malagi lublinianki nie miały ciężkich treningów. Trener Robert Lis oszczędzał zawodniczki przed ligowym spotkaniem. Widać było, że dziewczyny czują tę ostatnią serię meczów w nogach. Dodatkowo, szkoleniowiec musiał często rotować składem, więc zdarzało się, że na skrzydłach pojawiała się kołowa albo rozgrywająca.
„Perły” pokazały jednak charakter. Po dobrym początku do ich gry zaczęło wkradać się coraz więcej błędów. Szczeciniankom udało się nawet wyjść na dwubramkowe prowadzenie, ale było je stać tylko na tyle. W końcówce pierwszej połowy gospodynie imponowały obroną, która nakręcała grę w ofensywie. Do przerwy wygrywały 16:12. Jak mówi reprezentacyjna rozgrywająca Patrycja Królikowska, MKS pokonał je doświadczeniem:
W drugiej połowie lublinianki spokojnie kontrolowały wynik. Nie udało im się powiększyć przewagi, ale nie taki był ich cel. W tej części pojedynku bardzo dobrze spisywała się Aleksandra Rosiak, zdobywczyni w sumie 4 bramek. Tyle samo zapisały na swoim koncie Kinga Achruk oraz Marta Gęga. Dzięki konsekwentnej grze i twardej obronie MKS wygrał 25:21:
Tłumaczy kołowa z Lublina Sylwia Matuszczyk.
Lubliniankom pozostał już tylko jeden mecz do zakończenia drugiej rundy PGNiG Superligi. W sobotę podopieczne Roberta Lisa zagrają na wyjeździe z Metraco Zagłębiem Lubin.
======
MKS Perła Lublin – SPR Pogoń Szczecin 25:21 (16:12)
MKS: Gawlik, Besen – Gęga 4, Rosiak 4, Achruk 4, Mihdaliova 3, Rola 2, Matuszczyk 2, Drabik 2, Nestsiaruk 2, Nocuń 2, Stasiak, Repelewska
Trener: Robert Lis
Karne: 2/3
Kary: 6 min. (Gęga, Matuszczyk, Mihdaliova – po 2 min.)
SPR: Wawrzynkowska, Krupa – Blazević 7, Nosek 5, Noga 3, Gadzina 2, Bancilon 1, Cebula 1, Królikowska 1, Kochaniak 1, Zawistowska, Koprowska, Marcikova
Trener: Ljiljana Marković
Karne: 4/4
Kary: 4 min. (Noga, Koprowska – po 2 min.)