fot. Michał Piłat/AZS UMCS Lublin
Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin nie zaliczą weekendowego wyjazdu do Torunia do udanych. Na III Memoriale Profesora Stanisława Łęgowskiego wygrały tylko jedno spotkanie. To dało im trzecie miejsce w stawce.
Lublinianki rozegrały w sumie trzy mecze w województwie kujawsko-pomorskim. W pierwszym z nich nieznacznie przegrały z Energą Toruń 60:69. Jednak gospodynie wystąpiły osłabione brakiem czterech zagranicznych zawodniczek. Na poprawę humorów podopieczne Wojciecha Szawarskiego pokonały białoruski Tsmoki Mińsk 70:50.
Ostatniego dnia zmagań przyszła zdecydowana porażka z Arką Gdynia 71:94. Na parkiecie nie pojawiła się Kateryna Rymarenko, która narzeka na drobny uraz. Z kolei w trakcie meczu na ławce musiała usiąść środkowa Kai James. Nie wiadomo jeszcze czy Amerykanka będzie potrzebowała dłuższego odpoczynku od koszykówki.
We wszystkich trzech meczach liderką akademiczek była rozgrywająca Brianna Kiesel, która zdobywała kolejno 19, 17 i 22 punkty.
W najbliższy weekend „Pszczółki” rozegrają ostatnie sparingi przed rozpoczęciem sezonu. Podczas Turnieju o Puchar Rektora UMCS zmierzą się z Arką Gdynią, Enea AZS Poznań i PGE MKK Siedlce.
======
Energa Toruń – Pszczółka AZS UMCS Lublin 69:60 (19:15, 9:15, 22:16, 19:14)
Energa: Svaryte 13, Kunek 12, Hollivay 12, Begic 8, Stankiewicz 8, Skobel 6, Trzeciak 4, Mandić 3, Tłumak 3, Schmidt
AZS: Kiesel 19, Adamowicz 15, Rymarenko 13, James 5, Vrancic 2, Szajtauer 2, Butulija 2, Mistygacz 2, Grygiel, Poleszak
—
Pszczółka AZS UMCS Lublin – Tsmoki Mińsk 70:50 (21:13, 21:10, 17:15, 11:12)
AZS: James 19, Kiesel 17, Adamowicz 14, Butulija 8, Szajtauer 4, Vrancic 3, Poleszak 2, Rymarenko 2, Datsko 1, Grygiel, Mistygacz
Tsmoki: Murauskaya 18, Hasper 10, Sushchyk 6, Rybalka 6, Stsiapanava 5, Shauchenka 3, Lapo 2, Vabishchevich, Karchevskaya, Bartakova
—
Arka Gdynia – Pszczółka AZS UMCS Lublin 94:71 (29:16, 22:17, 24:21, 19:17)
Arka: Makurat 18, Cannon 16, Szloser 14, Baltkojiene 11, Jurcenkova 10, Balintova 10, Rembiszewska 5, Stawińska 5, Podgórna 3, Misiek 2
AZS: Kiesel 22, Poleszak 14, James 10, Szajtauer 9, Adamowicz 8, Butulija 8, Grygiel, Mistygacz, Vrancic
Po pierwsze, mecze na toruńskim turnieju zdają się potwierdzać ocenę poziomu gry Vrancić – w sumie ta zawodniczka w 5 meczach sparingowych zdobyła zaledwie 6 punktów. Po drugie, oczywiście wysoką porażkę z Gdynią po części usprawiedliwia brak Rymarenko i problemy z kontuzją James, ale trzeba też zauważyć, że gdyński Basket rozgrywał ten mecz bez jednej ze swoich podstawowych zawodniczek – Australijki R. Allen oraz dość istotnej w polskiej rotacji A. Morawiec. Po trzecie, wszystkie gdyńskie koszykarki grające w meczu z Pszczółkami zdobywały punkty, podczas gdy w naszym zespole punktowało jedynie 6 zawodniczek. W konkluzji trzeba uznać, że sztab trenerski Pszczółek ma nad czym pracować, a do tego należałoby się dość poważnie zastanowić nad tym, czy Vrancić spełnia oczekiwania, jeśli chodzi o solidną zmienniczkę dla duetu Kiesel – Butulija.