Dramatyczna końcówka w pierwszym pojedynku Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin w fazie play-off. Lublinianki przez własny błąd przegrały z KS Basket 25 Bydgoszcz 73:76.
fot. azs.umcs.pl
Na papierze starcie w Hali MOSiR zapowiadało się na bardzo wyrównane. Mierzyły się ze sobą dwie ekipy o identycznym bilansie spotkań w rundzie zasadniczej.
Sobotni pojedynek lepiej rozpoczęły gospodynie. Już na samym starcie objęły prowadzenie i dzięki akcjom ,,2+1” powiększyły swój dorobek. Przewaga wzrosła do 11 punktów. Lublinianki jednak szybko straciły kontrole nad meczem. Do głosu doszły rywalki, które zaczęły deptać po piętach gospodyniom. Dopięły swego w kolejnej odsłonie, bo doprowadziły do remisu. Niekorzystny obrót spraw zmusił Krzysztofa Szewczyka do sporych rotacji w składzie. Ta świeżość dała nową siłę Akademiczkom, które poszły na wymianę ciosów z przeciwniczkami. Wyrównana walka trwała aż do przerwy, ale końcowy rezultat drugiej kwarty przemawiał na korzyść zielono-białych – prowadziły 36:34.
– mówi Emilia Kośla, zawodniczka AZS.
Początek drugiej połowy można śmiało nazwać kopią pierwszych minut spotkania. Ponownie gra toczyła się pod zespół z Lublina. Zdobyta przewaga także i tym razem szybko stopniała, gdy dały o sobie znać bydgoszczanki. Walka o wygraną trwała aż do końca meczu i zapowiadało się, że o zwycięstwie jednej z drużyn zadecyduje dogrywka. Na niespełna 2 sekundy przed końcową syreną mieliśmy rezultat 73:73 i z autu miały wznawiać przyjezdne. Wydawałoby się, że już nic się zmieni, ale faul techniczny popełniła Jennifer O’Neil. To dało rzut osobisty dla podopiecznych Piotra Kulpekszy. Bydgoszczanki skorzystały z tego prezentu, a chwilę później dorzuciły kolejne dwa ,,oczka” z rzutów wolnych. Dzięki temu to KS Basket postawił pierwszy krok w stronę awansu.
W takich meczach o końcowym rezultacie może zaważyć łut szczęścia – mówi Piotr Kulpeksza, trener zespołu gości.
Porażka w końcówce boli najbardziej. W play-off’ach każdy błąd niesie za sobą daleko idące konsekwencje. Kolejne starcie Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin z KS Basket 25 Bydgoszcz już w niedzielę o godzinie 18:00.
Ten sezon można już powoli uznać za skończony – Bydgoszcz wygra 3-0 ewentualnie 3-1 jak przytrafi im się słabszy dzień.