Igrzyska w Paryżu to zdecydowanie jej czas. Pięściarska Paco Lublin, Julia Szeremeta pokonała w 1/8 finału Australijkę Tinę Rahimi i awansowała do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich.
fot. Lublin – Miasto Sportu/Paweł Skraba
W każdej walce 20-letnia Polka emanuje wyjątkowym luzem i spokojem. Dla postronnego widza jej zmagania w ringu mogą wydawać się czymś szalonym. Walkę w 1/8 finału zaczęła klasycznie z opuszczonymi rękami. Szeremetę w walce z Rahimi cechowała niesamowita dynamika. Oprócz skutecznych uderzeń w stronę rywalki Polka świetnie unikała kontry ze strony rywalki. W pierwszej część walki sędziowie zgodnie zdecydowali o zwycięstwie zawodniczki Paco Lublin.
W drugiej odsłonie rywalizacji nasza zawodniczka czuła się w ringu jeszcze pewniej. Szeremeta nadal wyprowadzała bardzo dynamiczne ciosy i co chwilę doskakiwała do Tiny Rahimi. Starsza od Polki od 7 lat Australijka nie potrafiła wyprowadzić kontrataku. Zmagania Polki zostały docenione przez sędziów rozstrzygnięciem rywalizacji w drugiej rundzie ponownie na korzyść pięściarki Paco Lublin.
Trzecia runda utwierdziła widzów w przekonaniu, że Julia Szeremeta przyjechała do Paryża po medal. Szeroki uśmiech na twarzy, zaczepne spojrzenie i rażąco szybkie i precyzyjne ciosy zadawane rywalce pokazały całkowitą dominację Polki w tym starciu. Trzecią rundę sędziowie rozstrzygnęli również na korzyść zawodniczki Paco Lublin. Cała walka zakończyła się jednogłośną wygraną Polki na punkty.
Zwycięstwo z Tiną Rahimi dało Julii Szeremecie pierwszy w karierze awans do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich. Rywalką Polki będzie Ashleyann Lozadą Mottą, reprezentująca Portoryko. Zwyciężczyni tej walki zapewni sobie udział w półfinale, co gwarantuje już co najmniej brązowy medal igrzysk olimpijskich.
Walka Julii Szeremety z Ashleyann Lozadą Mottą w niedzielę, 4 sierpnia, o godz. 15.46.
