Kolejny mecz bez zwycięstwa łęcznian. Pod wodzą tymczasowego szkoleniowca, Sławomira Nazaruka Górnik dwukrotnie odrabiał straty i za każdym razem doprowadzał do remisu, ale w starciu ze Zniczem Pruszków wygrać nie zdołał.
Zdaniem Patryka Szysza pod wodzą Nazaruka Górnik wyglądał tym razem lepiej niż w poprzednich spotkaniach:
Rzeczywiście – Górnicy od początku chcieli zmazać złe wrażenie z poprzednich spotkań. W 6 minucie znakomitą sytuację miał Patryk Szysz, ale po wrzutce z prawej strony boiska uderzył tuż nad bramką. W pierwszym kwadransie gospodarze raz po raz nacierali na bramkę przyjezdnych. Niedługo później po rzucie rożnym świetną okazję zmarnował Tomasz Midzierski, który spudłował z kilku metrów.
W 28 minucie kolejną stuprocentową sytuację miał Górnik. W sytuacji sam na sam Dawid Dzięgielewski uderzył w bramkarza, a odbita piłka otarła się o słupek. 5 minut później groźnie zrobiło się jednak od bramką Górnika. Najpierw w słupek uderzył Piotr Klepczarek, a chwilę później po zamieszaniu w polu karnym spudłował Paweł Tarnowski. Prawdziwe emocje miały jednak nadejść dopiero w drugiej połowie.
Górnik dostał zimny prysznic już na samym jej początku. Obrona gospodarzy zdrzemnęła się, a to bez litości wykorzystał tuż po pierwszym gwizdku Marcin Bochenek. Odpowiedź była jednak błyskawiczna – w 54 minucie fantastyczną bramką zza pola karnego popisał się Patryk Szysz.
Po mocnym otwarciu tempo gry nieco spadło. Górnik nie poszedł za ciosem. W 66 minucie to się zemściło. Gospodarze popełnili kolejny błąd w obronie. Znicz stworzył sobie drugą dogodną sytuację i zdobył drugą bramkę. Strzelcem tym razem był Paweł Tarnowski. Po raz kolejny udało się odpowiedzieć dość szybko. Autorem gola tym razem był Paweł Wojciechowski. Górnicy byli potwornie nieskuteczni. Do końca meczu mogli jeszcze śmiało wyjść kilkukrotnie na prowadzenie. Ostatecznie jednak wynik nie uległ zmianie i w spotkaniu padł remis 2-2.
Po meczu Paweł Sasin zwracał uwagę na słaby poziom obrony swojego zespołu:
Po serii trzech meczów w lidze bez wygranej Górnik ma w tabeli 20 punktów i zajmuje ósmą pozycję. Do lidera – Widzewa Łódź strata wynosi już 13 punktów, a do ostatniego miejsca premiowanego awansem, na którym znajduje się GKS Bełchatów – 4 „oczka”. W najbliższą sobotę Górnik zmierzy się na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg.
Górnik Łęczna – Znicz Pruszków 2-2
Bramki: Szysz 54’, Wojciechowski 71’ – Bochenek 47’, Tarnowski 69’
Górnik: Szysz, Sasin (85’ Pisarczuk), Midzierski, Markowski, Zagórski, Tymosiak, Wójcik ( 70’ Bętkowski), Sosnowski, Szysz, Dzięgielewski (69’ Zuber), Wojciechowski