Piłkarze Górnika Łęczna po fatalnym meczu tylko zremisowali 0-0 z Puszczą Niepołomice, przez co grozi im utrata fotela wicelidera tabeli Fortuna 1.Ligi.
By mieć większe poczucie bezpieczeństwa na pozycji wicelidera Zielono-czarni musieli ten mecz wygrać. Jednak za słabo do tego dążyli. W pierwszej połowie mieli tylko jedną dobrą okazję, ale Bartłomiej Kalinkowski uderzył głową nad poprzeczką bramki Puszczy. Goście również nie stanowili większego zagrożenia.
Druga połowa przebiegała podobnie. Górnicy nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji. Z wolnego Gabriela Kobylaka próbował pokonać Marcin Stromecki. Bez efektów. Podopieczni Tomasza Tułacza tak jak w pierwszej części nie mieli żadnych argumentów w ofensywie. Ich nieliczne próby zatrzymywała defensywa gospodarzy z Maciejem Gostomskim na czele. Mecz zakończył się bezbramkowym rezultatem, na który obie drużyny w pełni zasłużyły.
Choć łęcznianie nadal zajmują pozycję wicelidera, to mają już tylko trzy punkty przewagi nad Radomiakiem, który ma dwa mecze mniej. Kolejny mecz Górnik rozegra w piątek na wyjeździe z Widzewem Łódź. Początek o godzinie 17:40.
Górnik Łęczna 0-0 Puszcza Niepołomice
Górnik: Gostomski – Matei, Baranowski, Pajnowski, Leandro – Cierpka, Stromecki – Goliński (83′ Kukułowicz), Kalinkowski (75′ Banaszak), Mak (66′ Krykun) – Śpiączka
Puszcza: Kobylak – Pieczek (71′ Mikołajczyk), Czarny, Hladik, Górski – Stefanik (75′ Stępień), Serafin – Wyjadłowski, Rakoczy, Knap – Kobusiński
Żółte kartki: 57′ Cierpka – 23′ Rakoczy
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)



