Już w ten weekend w Kaliszu, Azoty Puławy powalczą w turnieju finałowym ORLEN Pucharu Polski! W półfinale lubelski zespół zmierzy się z ORLEN Wisłą Płock.
Zespół z Puław zakończył fazę zasadniczą sezonu na 11. miejscu w tabeli, zdobywając 30 punktów. To oznacza grę w grupie spadkowej, ale również pokazuje, że mimo trudności drużyna potrafi postawić się rywalom. Prowadzeni zawodnicy przez trenera Patryka Kuchczyńskiego wygrali 10 spotkań i zanotowali 16 porażek.
Wyróżniającą się postacią drużyny jest Łukasz Gogola – rozgrywający, który zgromadził aż 156 bramek i 163 asysty, plasując się na trzecim miejscu w obu klasyfikacjach ligowych. W bramce świetnie spisywał się Zurabi Tsintsadze, który zanotował aż 197 skutecznych interwencji – również trzeci wynik w lidze. Choć w lidze bywało różnie, w ORLEN Pucharze Polski puławianie pokazywali klasę. Po przyjemnym zwycięstwie nad SMS ZPRP Kielce (36:26), w kolejnej rundzie stoczyli zacięty bój z Górnikiem Zabrze – triumfując dopiero po serii rzutów karnych. W ćwierćfinale nie dali szans Śląskowi Wrocław, wygrywając pewnie 29:21.
Nafciarze zakończyli fazę zasadniczą na fotelu lidera, zdobywając 75 punktów i zapewnili sobie grę w najlepszej ósemce, ich rywalem będzie MKS Kalisz. Podopieczni trenera Xaviego Sabate, wygrali 25 meczy odnotowując przy tym tylko jedną porażkę. Stracili najmniej bramek w lidze – 581. Kluczowym zawodnikiem zespołu z Płocka jest Mitja Janc z 78 bramkami i 60 asystami. Drużyna z województwa mazowieckiego udział w pucharze zaczęła od ćwierćfinału z zespołem Wybrzeże Gdańsk wygrywając 36:22.
- przyznaje szkoleniowiec Azotów Puławy – Patryk Kuchczyński.
W ostatnim bezpośrednim spotkaniu rozegranym 15 lutego w Puławach, Wisła od początku kontrolowała przebieg meczu. Po wyrównanym początku goście szybko zbudowali przewagę, schodząc do szatni z prowadzeniem 15:11. W drugiej połowie przewaga płocczan tylko rosła – mecz zakończył się wynikiem 34:20. Wyróżnili się m.in. Filip Michałowicz (6 bramek) oraz Kelian Janikowski (5 bramek).
Dotychczasowa historia rywalizacji przemawia zdecydowanie na korzyść Nafciarzy – w blisko 50 spotkaniach Azoty zwyciężyły tylko dwa razy, a ostatni raz w 2014 roku. Jeden mecz zakończył się remisem, a pozostałe padły łupem Wisły. Lutowe zwycięstwo 34:20 to tylko potwierdzenie dominacji płockiej drużyny.
Pierwsze półfinałowe starcie pomiędzy Handball Stal Mielec a Industria Kielce rozpocznie się jutro o godzinie 15:30. Natomiast drugie o 18:00, gdzie do rywalizacji przystąpią Azoty Puławy, które zmierzą się z obrońcą trofeum – Orlen Wisłą Płock. Zwycięzcy z tych spotkań zmierzą się w wielkim finale o 15:00 w niedzielę. Wszystkie spotkania będzie można obejrzeć na sportowych kanałach Polsatu.
Leave a Reply