fot. Przemek Gąbka/Speed Car Motor Lublin
Kibice żużla zbierają pieniądze dla lublinianina Oskara Bobera ze Speed Car Motoru Lublin. Zawodnik stracił w pożarze samochód, którym przewoził sprzęt na zawody. Dla młodego żużlowca będzie to oznaczać trudny początek nowego sezonu.
A ten rozpocznie się już w niedzielę, kiedy to „Koziołki” zmierzą się na własnym torze z Orłem Łódź. Zawodnik ma jednak to szczęście, że ogień nie strawił jego motocykli oraz najważniejszych części. Wcześniej zdążył rozładować busa.
– Stał zaparkowany przed domem i tak naprawdę nie wiemy, co się stało. Ogień wziął się znikąd, są różne przypuszczenia, ale jednoznacznej odpowiedzi nie znam – powiedział „Kurierowi Lubelskiemu” Oskar Bober.
Taki samochód to dla żużlowca środek transportu, mobilny warsztat, ale także miejsce dla odpoczynku. Musi być specjalnie dostosowany do jego potrzeb.
Fani lubelskiego „czarnego sportu” nie pozostali obojętni na nieszczęście wychowanka Motoru Lublin i zorganizowali internetową zbiórkę. Pod adresem pomagam.pl/OSKAR_BOBER można wpłacać pieniądze, które pomogą pokryć część kosztów potrzebnych do sfinansowania zakupu odpowiedniego pojazdu. Jak podkreśla organizator zbiórki, wszystko dzieje się za zgodą samego zawodnika. Jak do tej pory udało się zebrać niemal 3 tysiące złotych, z potrzebnych 50 tysięcy.
