Emocje do samego końca! Zabrzanie pokonują Puławy w Superlidze

W ramach 14. kolejki Orlen Superligi mężczyzn Azoty Puławy podejmowały we własnej hali zespół Górnika Zabrze. Spotkanie było bardzo emocjonujące i obie ekipy był zdeterminowane, aby odnieść końcowy triumf. Finalnie lepsi okazali się goście, a wszystko rozstrzygnęło się w ostatniej akcji meczu. Górnik Zabrze wygrał 33-31 i polepszył swoją sytuację w tabeli.

fot. Azoty Puławy – Facebook

W pierwszej połowie lepiej prezentowali się przyjezdni, było widać u nich lepszą organizację gry i chęć zdobywania bramek. W szeregach puławian dobrze w bramce prezentował się gruziński bramkarz – Zurabi Tsintsadze. Jego interwencje pomagały miejscowym utrzymać się w grze i przegrywać tylko kilkoma bramkami. Na drodze ekipy Patryka Kuchczyńskiego niestety stał Kacper Ligarzewski, który swoimi fenomenalnymi interwencjami pokazywał, że zasłużenie jest istotnym elementem swojego zespołu. Zabrze od początku rywalizacji prowadziły i nie wypuściły tego do końca pierwszej części gry, która zakończyła się wynikiem 18:14 dla gości.

Druga połowa była już zdecydowanie lepsza w wykonaniu gospodarzy. Puławy z biegiem czasu odrabiali straty i wielu kibiców wierzyło, że jest szansa powalczyć o satysfakcjonujący rezultat, którego ostatnimi czasy u siebie zdecydowanie brakowało. Drużyna Arkadiusza Miszki jednak nie odpuszczała i sukcesywnie zdobywała kolejne trafienia. Dużą pomocą dla lubelskiego zespołu był golkiper Wojciech Borucki, który w przerwie zmienił Tsintsadzego. W końcówce pojedynku Azoty miały szanse na remis, jednak Dmytro Ilchenko przejął piłkę i zwiększył przewagę śląskiej ekipy do dwóch bramek. Finalnie puławianie przegrali ten mecz 31-33. MVP spotkania został bramkarz gości – Kacper Ligarzewski.

podsumował gracz Azotów – Wojciech Borucki

Kolejne spotkanie lubelska drużyna rozegra w najbliższą środę 11 grudnia u siebie z Corotop Gwardią Opole.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport