Sezon Energa Basket Ligi został przedwcześnie zakończony, ale nie zmienia to koszykarskich tradycji podsumowań. Na łamach strony internetowej Polskiej Ligi Koszykówki pojawiły się trzy części cyklu „Dziennikarze wybierają najlepszych” prowadzonego od 2010 roku. Jury wybrało między innymi MVP, najlepszego trenera oraz najlepszą piątkę sezonu.
Już w pierwszej odsłonie zestawienia nie zabrakło czerwono-czarnego akcentu. Mateusz Dziemba ze Startu Lublin zwyciężył w kategorii „najlepszy rezerwowy”. Kapitan drużyny w minionym sezonie był prawdziwym jokerem. Nie rozpoczął żadnego meczu w wyjściowym składzie, ale jego wejścia z ławki wielokrotnie pomagały odnieść zwycięstwo. Zdobywał średnio 10 punktów, 3,1 zbiórki i 2,5 asysty spędzając na parkiecie 23 minuty i 8 sekund. On sam, po zwycięskim spotkaniu z Anwilem Włocławek, podkreślał, że jego rola była zaplanowana przed sezonem:
Wspomniany przez Mateusza trener to oczywiście David Dedek. Słoweński szkoleniowiec, choć w wielu miejscach wskazywany jako najlepszy coach sezonu, to w tym głosowaniu uległ trenerowi ze Stelmetu Enea BC Zielona Góra. Żan Tabak poprowadził zielonogórzan do mistrzostwa kraju przegrywając tylko trzy spotkania. Tak dobry bilans musi mieć poparcie w grze defensywnej i wydaje się, że tak właśnie było. Tytuł „najlepszy w obronie„ przypadł rozgrywającemu Stelmetu – Marcelowi Ponitce. Pierwszą część głosowania uzupełnił podkoszowy Hydro Truck Radom. 21-letni Adrian Bogucki zwyciężył w kategorii „największy postęp„ (pokonując m.in. Dziembę), a dodatkowo został uznany „najlepszym młodym zawodnikiem„. Center z Radomia notował średnio 10,9 punktu, 7,1 zbiórki i 1,4 asysty na mecz.
W drugiej części głosowania gremium wybrało aż trzy najlepsze piątki sezonu. Dziennikarze mogli rozstawić 41 koszykarzy w dowolny sposób – „Za miejsce w pierwszej piątce zawodnik otrzymywał trzy punkty, za miejsce w drugiej – dwa, a za trzecią piątkę – jeden” czytamy na plk.pl. Najwięcej punktów (51) otrzymał skrzydłowy Stelmetu, Jarosław Zyskowski, który dodatkowo został wybrany MVP sezonu. „Zyzio”, który był również „najlepszym polskim zawodnikiem”, zdobywał średnio 15,7 punktu, 3,5 zbiórki oraz 1,6 asysty na mecz. W rywalizacji o tytuł najlepszego gracza sezonu pokonał Ricky’ego Ledo z Anwilu Włocławek, który oczywiście znalazł się w pierwszej piątce. Kolejny w rankingu był Josh Bostic rzucający Asseco Arki Gdynia, a „wyjściową” piątkę uzupełnili Shawn Jones (Anwil) oraz Brynton Lemar ze Startu Lublin. W piątce numer dwa znalazł się rozgrywający Startu Demond „Tweety” Carter, a do trzeciej piątki niewiele zabrakło centrowi Lublina, Jimmiemu Taylorowi, któremu dziennikarze przyznali 9 punktów.
W ostatniej części głosowania, poza wspomnianym już MVP i tytułem najlepszego polskiego zawodnika oraz najlepszego młodego zawodnika, przyznano miano „Najlepszy polski debiutant”. Nazwany tak został Aleksander Dziewa z wracającego do Ekstraklasy WKS Śląska Wrocław. Podkoszowy zdobywał średnio 9,6 punktu i 3,9 zbiórki na mecz.
