Dobra passa trwa. Kolejne zwycięstwo szczypiornistów AZS UMCS Lublin

Nie było niespodzianki w meczu piłkarzy ręcznych AZS UMCS Lublin. Akademicy pewnie pokonali zespół UMKS Trójka Ostrołęka 37 : 23.

Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy. Miejscowi szybko objęli prowadzenie i już po kilku minutach było 5:0 dla drużyny z Lublina. W dalszej części gry UMCS jeszcze powiększył przewagę i do szatni schodził z wynikiem 20 do 10. Po zmianie stron gospodarze kontrolowali rezultat zawodów, a trener AZS-u Mieczysław Granda mógł dzięki temu wprowadzić na parkiet graczy rezerwowych. – W końcówce dałem pograć zawodnikom młodszym, juniorom, którzy wchodzą do zespołu. Oczywiście, w ograniczonym wymiarze czasowym, bo wynik jest dla nas sprawą bardzo ważną.

Pewny wygranej swojego zespołu był rozgrywający lubelskiej ekipy Jakub Ignaszewski. – To zwycięstwo było planowane. Wiedzieliśmy, że u rywali posypały się kontuzje. Spodziewaliśmy się, że zdobędziemy tutaj dwa punkty, aczkolwiek może nie przewagą czternastoma bramkami.

Różnica mogła być mniejsza, ale drużyna z Ostrołęki przyjechała do hali Globus w mocno okrojonym składzie. – Niestety, z podstawowej siódemki nie ma czterech rzucających zawodników, więc z góry byliśmy skazani na porażkę – potwierdza szkoleniowiec Trójki Waldemar Salis.

Była to już piąta odsłona projektu Gra o Lublin. Kolejny mecz podopieczni trenera Grandy rozegrają na wyjeździe. W najbliższą sobotę zmierzą się z ekipą MKS-u Kasztelan Sierpc.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport