Piąta porażka w sezonie i coraz cięższa sytuacja w tabeli. Siatkarki AZS UMCS uległy tym razem SMS’owi PZPS Szczyrk II 3:1.
fot. Ubeusz Pastuszak/azs.umcs.pl
Lublinianki tego tygodnia nie mogą zaliczyć do udanych. Już w piątek odniosły porażkę w meczu Silesią Volleyball 3:0. Sobotni wieczór był dla lubelskich akademiczek szansą na polepszenie sytuacji ligowej. W mecz lepiej jednak weszły przyjezdne ze Szczyrku. Ich ataki sprawiały dużo problemów miejscowym, które często myliły się w odbiorach. Mimo widocznej różnicy poziomów na parkiecie AZS Lublin nawiązał bliższą walkę o zwycięstwo. Na finiszu ponownie pojawiły się błędy indywidualne po stronie gospodyń, które zaważyły o zwycięstwie. Finalnie pierwsza partia rozstrzygnęła się na korzyść przyjezdnych 25:21.
Trudna zagrywka przeciwniczek sprawiała nam wiele problemów – mówi Paulina Kłuś, zawodniczka AZS.
Drugi set był bliźniaczo podobny do pierwszego. Siatkarki SMS’u Szczyrk szybko objęły prowadzenie, a podopieczne Piotra Fijołka musiały gonić wynik. Tym razem wszystko zakończyło się ,,happy endem”. Spora w tym zasługa duetu Natalia Gieroba–Julia Chadała. Obie zawodniczki brylowały w ataku i to głównie dzięki ich skutecznej grze miejscowe mogły urwać sporo punktów rywalkom. Ostatecznie ta partia zakończyła się wynikiem 25:23 na korzyść gospodyń.
Każdy detal ma znaczenie w kontekście walki o zwycięstwo – mówi trener AZS UMCS Lublin, Piotr Fijołek.
Po straconym secie zawodniczki ze Szczyrku wrzuciły drugi bieg. To pozwoliło im wygrać dwa kolejne sety. Najpierw pewnie pokonały swoje przeciwniczki 25:15. Czwarty, a zarazem ostatni set ponownie rozgrywał się pod dyktando ekipy gości. Świetne bloki oraz bardzo dobra gra w ataku Patrycji Łagidy pozwoliły zwyciężyć w czwartym secie 25:22. Tym samym SMS PZPS Szczyrk II wygrał cały mecz 3:1. Całe spotkanie podsumował trener ekipy ze Szczyrku, Andrzej Peć:
Z każdej porażki trzeba wyciągnąć wnioski. Na to AZS UMCS Lublin będzie miał sporo czasu. Według terminarza Polskiego Związku Siatkówki swój kolejny mecz rozegrają dopiero 28 listopada. Ich przeciwnikiem we własnej hali będzie UKS Jedynka Tarnów.
