Rugbyści EDACH Budowlani Lublin po zeszłotygodniowej porażce 13-39 z Orkanem Sochaczew zrehabilitowali się przed własną publicznością w najlepszym możliwym stylu. Podopieczni Stanisława Więciorka rozbili 44-10 ostatnią w tabeli Spartę Jarocin w 15.kolejce Ekstraligi Rugby.
Budowlani od początku meczu sprawiali lepsze wrażenie. Lublinianie często atakowali, jednak wynik na tablicy tego nie odzwierciedlał. Sparta dobrze się broniła i wydawało się, że jest w stanie powalczyć, kiedy zdobyli trzy punkty przy stanie 6-0. Później Budowlani, którzy na początku zdobywali tylko punkty po rzutach karnych rozpoczęli swój koncert. Indywidualnymi akcjami popisywali się Maciej Grabowski i Royal Mwale. Do przerwy było 23-3 i stało się jasne, że gospodarze nie dadzą sobie wydrzeć zwycięstwa. – Taka gra jak dzisiaj przynosi nam korzyść – mówił po meczu Stanisław Więciorek.
W drugiej połowie Budowlani tylko potwierdzili swoją dominację, tworząc widowiskowe akcje. Gospodarze regularnie zdobywali punkty z przyłożenia i po podwyższeniu. Znów znakomitymi rajdami popisywał się Grabowski, a swoje dołożył Smilko Debrenliev, bardzo dobrze wykonujący stałe fragmenty. Zawodnik Budowlanych Kuziwakwashe Kazembe podkreśla, że wysoka wygrana pomoże lublinianom lepiej przygotować się do kolejnych meczów.
Sparta próbowała szukać szans na punkty po akcjach drużynowych, jednak defensywa Budowlanych była nie do sforsowania. Do czasu. W końcówce ekipa z Jarocina zdobyła siedem punktów za sprawą Bartosza i Kacpra Włodarków – Momenty dobrej gry w naszym wykonaniu to za mało, by wygrać – zaznacza Bartosz Włodarek.
Po tym zwycięstwie Budowlani zajmują siódme miejsce z dorobkiem 31 punktów. Kolejny mecz podopieczni Stanisława Więciorka rozegrają na wyjeździe z ósmą w tabeli Arką Gdynia.