Na pełne emocji popołudnie nie mogli narzekać sympatycy klubu z lotniczego miasta. Po 25 latach Avia Świdnik wróciła do Pucharu Polski na szczeblu krajowym i to w wielkim stylu, pokonując w rzutach karnych Polonię Bytom – obecnego lidera Betclic 2. Ligi.
Żółto-niebieski klub nie ma za sobą udanego początku sezonu. Jako jedni z pretendentów do awansu zdobyli na ten moment jedynie 11 punktów na 27 możliwych. W między czasie pożegnali trenera Wojciecha Makowskiego, który dołączył do sztabu szkoleniowego Macieja Skorży w japońskim Urawa Red Diamonds. Jego miejsce zajął dotychczasowy asystent – Wojciech Szacoń. Polonia Bytom natomiast, niemal perfekcyjnie rozpoczęła swoje ligowe zmagania. W pierwszych 9 spotkaniach przegrali zaledwie jedno z nich, wygrywając osiem pozostałych. Przed meczem, drugoligowy zespół był, więc znacznym faworytem.
Początek spotkania idealnie odwzorowywał obecną formę obu drużyn. Piłkarze Polonii tworzyli sobie wiele, groźnych sytuacji bramkowych i jedynie wysoka dyspozycja Andrzeja Sobieszczyka – bramkarza gospodarzy, chroniła Avię przed utratą bramki. Strzelanie w 12 minucie rozpoczął Kamil Wojtyra – obecny lider wśród strzelców drugiej ligi. Zawodnicy z Bytomia nie zatrzymali się i prawie półgodziny po pierwszym trafieniu, podwyższyli prowadzenie, a jego autorem został Wojciech Szumilas. Dwie minuty po drugiej bramce Polonii, swój pierwszy „cios” w tym meczu wyprowadzili gospodarze. Wszystko za sprawą Andriy’a Remenyuka, który chwilę przed przerwą zdobył bramkę kontaktową.
Druga połowa była zupełnie odmienna. Tym razem to Świdniczanie częściej i dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak nic z tego nie wynikało. W 87 minucie, trener Wojciech Szacoń postanowił postawić wszystko na jedną kartę, wprowadzając na boisko trzech ofensywnych graczy. Zmiany okazały się strzałem w dziesiątkę. Wiktor Marek, który zameldował się trzy minuty wcześniej na boisku, wykorzystał nieporozumienie w obronie gości i doprowadził do remisu 2:2 chwilę przed ostatnim gwizdkiem arbitra. Było to debiutanckie trafienie dla 18-latka w seniorskiej drużynie Avii.
– Mówił zdobywca wyrównującej bramki dla klubowych mediów
Dogrywka rozpoczęła się od bramki gości, a dokładniej Dominika Koniecznego, w 95 minucie. Avia odpowiedziała jednak momentalnie i chwilę później mieliśmy już remis 3:3, a swoją drugą bramkę w spotkaniu zdobył Remenyuk. Takim wynikiem zakończyło się dodatkowe 30 minut tego pojedynku. W konkursie jedenastek górą okazali się piłkarze Avii Świdnik, nie marnując ani jednej próby i wygrywając 6:5.
– podsumował trener gospodarzy – Wojciech Szacoń
Avia awansowała do grona najlepszych 32 zespołów w Pucharze tysiąca drużyn. Losowanie par 1/16 zostało zaplanowane na poniedziałek, 30 września o godzinie 16:30.
Avia Świdnik – Polonia Bytom 3:3 (6:5 w karnych)
Remenyuk 39′ i 97′, Marek 90+’ – Wojtyra 12′, Szumilas 37′, Konieczny 95′