Znamy datę premiery i tytuł nowej płyty Slayera

11 września trafi w nasze ręce nowy album formacji Slayer. Płytę o wdzięcznym tytule „Repentless” wyprodukował Terry Date (Pantera, Siundgarden, Deftones). To pierwszy album Slayera od czasu, kiedy do zespołu powrócił perkusista Paul Bostaph, a szeregi kapeli zasilił Gary Holt z Exodus.

image003 (2)

Na płycie jest 12 kawałków, jeden to intro, kolejny to „Implode”, jest „Atrocity Vendor”, jest też „When The Stillness Comes”, ale ich wersje na albumie będą inne od tych, które słyszeliście. Myślę że to fajne, zwłaszcza że chciałem aby były częścią nowego krążka. Lubię, gdy wszystkie utwory na płycie brzmią spójnie.  To prawdopodobnie 40, 45 minut muzyki, może trochę mniej. Gdy nagrywaliśmy „God Hates Us All”, umieściliśmy na niej wszystkie numery, które nagraliśmy, bo tak się wtedy robiło, ale gdy to się stało,  obiecałem sobie, że nigdy więcej tego nie zrobię. Ja się wychowałem na płytach 10 – cio utworowych”.

Opowiada Kerry King, gitarzysta zespołu.

„Repentless” będzie jedenastym w dorobku Slayer albumem studyjnym i pierwszym od wydanego w 2009 roku krążka „World Painted Blood”.

 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Godziny Szczytu, Muzyka