W weekend żaglówki opanowały Zalew Zemborzycki. Śmiałkowie rywalizowali przez dwa dni w ramach V Otwartych Mistrzostw Województwa Lubelskiego.
fot. Pixabay
Impreza odbyła się na akwenie przy ulicy Krężnickiej, podobnie jak w poprzednich latach. Co jednak ciekawe, w tym roku ze względu na pandemię Mistrzostwa zostały połączone z VII Regatami o Złocistego Cebularza. W rywalizacji wzięły udział załogi w składzie adekwatnym do jednej z trzech klas żeglarskich, w których startowali.
Więcej na temat samych kategorii mówi organizatorka zawodów, Anna Rakowska.
Dodajmy, że trzecią z klas, była klasa Korsarz. Dotyczyła ona łodzi obsadzonych dwuosobową załogą i była skierowana do starszych miłośników żagli.
Zawody miały składać się z 7 wyścigów, ale, niestety, nie wszystkie doszły do skutku. 4 odbyły się w sobotę, a wczoraj żeglarze ścigali się tylko raz. Organizację pozostałych startów uniemożliwiła pogoda.
– Takie zawody wymagają stałego wiatru – tłumaczy organizatorka, Anna Rakowska.
Mimo, że nie wszystkie wyścigi doszły do skutku, to zwycięzców udało się wyłonić. Na to pozwolił system punktowy, który objaśnia jeden z sędziów, Szymon Dobroń.
W kategorii Optimist triumfował Maciej Szawkowski zdobywając 3 punkty. Z tym samym wynikiem w klasie Korsarz wywalczyli zwycięstwo Robert Klakulak i Piotr Kamiński. Natomiast w kategorii 420 najlepsze okazały się Lena Sobiech i Agnieszka Zadora również z sumą 3 punktów.
Impreza nad Zalewem Zemborzyckim przyciągnęła reprezentantów klubów nie tylko z Lubelszczyzny. W Mistrzostwach wzięli udział żeglarze z Kielc, Tarnobrzegu, Niska, a nawet klubu mazurskiego z Mrągowa. W sumie, w zawodach wzięło udział ponad 100 żeglarzy, z których najmłodszy miał 6 lat, a najstarszy ponad 60.
Kolejnych Otwartych Mistrzostw Województwa Lubelskiego możemy spodziewać się w przyszłym roku. Ich data nie jest jednak na ten moment znana.
