Losy rundy zasadniczej PGNiG Superligi wydają się już przesądzone. Czołowe zespoły mogą zatem skupić się na walce o pierwsze trofeum w sezonie – Puchar Polski. Przez najbliższe dwa dni w Gdyni odbędzie się turniej Final Four. Oprócz gospodyń, zagrają także drużyny SPR- u Lublin, Zagłębia Lubin i Ruchu Chorzów.
Podczas losowania par półfinałowych los uśmiechnął się do Lublinianek. W sobotę o godz. 16.00 zmierzą się z teoretycznie najsłabszym w zestawieniu Ruchem Chorzów. Podopieczne Edwarda Jankowskiego nie miały problemów z pokonaniem Chorzowianek w lidze, wygrywając dwukrotnie – 33:31 na wyjeździe oraz 36:20 na własnym parkiecie. W drugim sobotnim półfinale Vistal Łączpol Gdynia zagra z Zagłębiem Lubin. W tabeli Superligi wyżej plasuje się Vistal, jednak w bezpośrednich meczach to Zagłębie dwukrotnie było górą. W tej sytuacji decydującym elementem może być atut własnego parkietu Gdynianek.
Drugiego dnia odbędą się mecze o medale. Najpierw o 14.30 mecz o trzecie miejsce, natomiast o 17.00 rozpocznie się wielki finał. SPR Lublin broni trofeum zdobytego przed rokiem w hali Globus. Jednak w tym sezonie ławka lubelskiej drużyny jest zdecydowanie krótsza. Na szczęście w Gdyni do dyspozycji trenera będą wszystkie zawodniczki – także Kristina Repelewska, która właśnie po Final Four podda się operacji ścięgna Achillesa.
Droga SPR–u Lublin to turnieju finałowego o Puchar Polski:
1/8 finału
SPR Lublin 38 – 26 Aussie Sambor Tczew
1/4 finału
Politechnika Koszalińska 32 – 39 SPR Lublin
SPR Lublin 35 – 25 Politechnika Koszalińska
by ADRIAN GÓRNY
