W jednym z lubelskich mieszkań znaleziono 3 ciała z ranami postrzałowymi głowy. Zmarli to członkowie rodziny.
Ofiary to 72-letni Wojciech B., jego 70-letnia żona i 38-letnia córka. Policję zaalarmowała druga z córek, która nie mogła skontaktować się z rodziną. Funkcjonariusze weszli do mieszkania przy ul. Lawinowej ubiegłej nocy.
Wciąż trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Jak mówi Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie, śledczy przypuszczają, że było to rozszerzone samobójstwo:
Mężczyzna miał zastrzelić żonę i córkę, a następnie siebie. Przy zwłokach leżała dubeltówka, na którą Wojciech B. prawdopodobnie posiadał pozwolenie.
I nikt nie usłyszał trzech strzałów w bloku? Spoko sąsiedzi