fot. Karol Samborski (archiwum)
Koszykarze TBV Start Lublin przegrali drugie domowe spotkanie w tym sezonie. Czerwono-czarni ulegli MKS-owi Dąbrowa Górnicza 72:84.
Lublinianie od pierwszych minut mieli problemy z poukładaniem swojej gry. Zawodziła ich skuteczność, nie spisywali się również w obronie, przez co przegrywali 15:19 po pierwszej kwarcie. Kolejne dwie odsłony były bardziej wyrównane, ale minimalną przewagę ciągle mieli goście z Zagłębia Dąbrowskiego. Do przerwy było 36:30, a przed decydującą odsłoną 58:52 dla podopiecznych Jacka Winnickiego:
Mówi szkoleniowiec gości.
W decydującej odsłonie dąbrowianie byli zauważalnie lepsi. Głównym egzekutorem był Trey Davis, który trafiał niemal z każdej pozycji na parkiecie. To właśnie Amerykanin był najskuteczniejszym graczem w całym spotkaniu – uzbierał 25 punktów. Ostatecznie TBV Start Lublin przegrał całe spotkanie 72:84. Jak mówi zawodnik gospodarzy Mateusz Dziemba, jego drużyna zagrała tak, jak chciał tego przeciwnik:
Czerwono-czarni mają teraz niemal dwa tygodnie przerwy od koszykówki. 31 października zagrają na wyjeździe z występującym w europejskich rozgrywkach Stelmetem Enea BC Zielona Góra.
======
TBV Start Lublin – MKS Dąbrowa Górnicza 72:84 (15:19, 15:17, 22:22, 20:26)
Start: Dziemba 13, Upson 15 (12 zb.), Borowski 9, Washington 12, Morris 5 – Szymański 2, Gospodarek 8, Mirković 8, Czerlonko, Pelczar
Trener: David Dedek
MKS: Melvin 17, Richardson 14, Davis 25, Łukasiak 2, Wojciechowski 5 – Kobel 2, Zębski 3, Wołoszyn 7, Gabiński 9, Chorab
Trener: Jacek Winnicki
Sędziowie: Wojciech Liszka, Marcin Bieńkowski, Tomasz Tomaszewski
