Piłkarki ręczne MKS Perła Lublin poniosły pierwszą porażkę w rozgrywkach Challenge Cup. 19-krotne mistrzynie Polski rozegrały bardzo słaby mecz w Hiszpanii i przegrały w ćwierćfinale 18:19 z Rincon Fertilidad Malaga.
Sporym sukcesem było to, że spotkanie się w ogóle odbyło. Malaga powitała lublinianki intensywnymi opadami deszczu. Ma to o tyle duże znaczenie, że delegat EHF nie dopuścił do rozgrywek hali, w której miał się początkowo odbyć mecz… ze względu na przeciekający dach. Dopiero czwarty obiekt w miejscowości Alhaurin de la Torre został zaakceptowany przez wysłannika federacji.
Zmarnowane stuprocentowe okazje, szkolne błędy i dziurawa obrona – tak w skrócie można opisać premierowy pojedynek z Rincon Fertilidad Malaga. Miejscowym daleko do poziomu topowych zespołów, ale ich dyspozycja była wystarczająco dobra, żeby poradzić sobie z „Perłami”. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem wyrównanej walki. Wyrównanej w tym znaczeniu, że i jedna i druga drużyna popełniała sporo błędów. MKS miał długie przestoje w ofensywie, a sytuacje ratowały bramkarki – Weronika Gawlik oraz Gabrijela Besen. W pewnym momencie także i one musiały skapitulować. Lubliniankom udało się jednak doprowadzić do remisu po 11.
W drugiej połowie podopieczne Roberta Lisa zawodziły na całej linii w ataku. Od wyniku 12:11 dopiero po kilku minutach się przełamały i wyszły na pierwsze, a zarazem jedyne dwubramkowe prowadzenie w tym pojedynku. Przeszkodą nie do pokonania okazała się bramkarka Rincon – Virginia Fernandez Robles. MKS pudłował z każdej możliwej pozycji i dawał szanse rywalkom na odrabianie strat, a potem także i na wypracowanie sobie przewagi. Hiszpanki skrzętnie skorzystały z takiej możliwości. W pewnym momencie Robert Lis wystawił nawet na prawym skrzydle Alesię Mihdaliovą. Podstawowa skrzydłowa Małgorzata Rola grała w tym spotkaniu bez przekonania. Szkoleniowiec szybko jednak zrezygnował z tego ustawienia. Katastrofalna skuteczność nie pozwoliła lubliniankom odwrócić losów tego meczu, chociaż dogodnych sytuacji było co najmniej kilka. Ostatecznie MKS przegrał 18:19 i nieznacznie oddalił się od awansu do półfinału Challenge Cup.
„Perły” będą miały teraz jeden dzień na odpoczynek. Rewanżowe spotkanie z Rincon Fertilidad Malaga zaplanowano na niedzielę na godzinę 11.
======
MKS Perła Lublin – Rincon Fertilidad Malaga 18:19 (11:11)
MKS: Gawlik Besen – Achruk 6, Nocuń 3, Rola 2, Nestsiaruk 2, Rosiak 2, Drabik 1, Gęga 1, Repelewska 1, Mihdaliova, Matuszczyk, Stasiak
Trener: Robert Lis
Karne: 2/3
Kary: 6 min. (Stasiak, Gęga, Rosiak – po 2 min.)
Rincon: Fernandez – Gandulfo 6, Garcia 5, Lopez 3, Boada 3, Marin 1, Pessoa 1, Calzado, Jabby, Lima
Trener: Diego Carrasco Becerra
Karne: 2/5
Kary: 8 min. (Garcia – 4 min., Calzado, Pessoa – po 2 min.)