3-letnia Amelka walczy z siatkówczakiem. Szansą na zdrowie jest leczenie w Stanach. Teraz wspierają ją lubelscy sportowcy. Przekazali na jej rzecz wiele pamiątek, między innymi piłki z podpisami czy koszulki. Przedmioty te będzie można już wkrótce wylicytować.
Dziewczynkę wspierają między innymi piłkarki MKS-u Selgros Lublin oraz ich prezes Marta Daniewska.
Amelka pomoc otrzymała także od znanego w całej Polsce szczypiornisty – Karola Bieleckiego. On podczas gry stracił lewe oko. Sportowiec wziął udział w spocie promującym zbiórkę dla Amelki.
Dziewczynce brakuje jeszcze ponad 100 tysięcy złotych, by mogła polecieć na zabieg, a ponad 600 tysięcy, by przeszła pełną kurację. Jak mówi jej ojciec, pan Emil, jej samopoczucie poprawia się.
Wszystko zaczęło się 12 sierpnia, kiedy mama Amelki zauważyła dziwny błysk w oku dziecka. Potem były wizyty w gabinetach lekarskich. Najpierw w Lublinie i wstępna diagnoza – siatkówczak. Następnie w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie potwierdzono, że Amelka choruje na nowotwór. Szansą na wyzdrowienie dziecka i uratowanie oka jest leczenie u Dr Abramsona w USA. Koszt to ponad 1,2 miliona złotych.
Jak jej pomóc? Informacje znajdziecie na facebooku pod hasłem: „Amelka marzycielka, siatkówczaka niszczycielka”.


