Piłkarki ręczne MKS-u Perła Lublin muszą gonić lidera PGNiG Superligi – Metraco Zagłębie Lubin. Żeby odrobić stratę do odwiecznego rywala trzeba wygrywać takie spotkania jak to wyjazdowe z MKS Piotrcovią. Podopieczne Roberta Lisa zrealizowały cel i bez większych problemów wywiozły z Piotrkowa Trybunalskiego komplet punktów, wygrywając 35:24.
źródło: mks.lublin.pl
Lublinianki przeważały od samego początku. Po kilkunastu minutach wysunęły się na prowadzenie 7 bramkami. Piotrkowianki miały duże problemy ze zdobywaniem goli. Gospodynie przez 13 minut tylko dwa razy trafiły do siatki. Taka skuteczność nie mogła pozwolić na dotrzymywanie kroku przyjezdnym i MKS prowadził do przerwy 18:10.
W drugiej połowie gospodynie rzucały gole nieco częściej, ale nadal nie potrafiły wystrzec się niewymuszonych błędów. Łącznie w całym meczu piotrkowianki sprokurowały 7 rzutów karnych. Po stronie MKS-u drugie 30 minut gry wyglądało bardzo podobnie. Lublinianki rzuciły 17 goli i wygrały z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski 35:24. Liderkami w ofensywie były: Marta Gęga, Kinga Achruk i Sylwia Matuszczyk, które rzuciły po 6 bramek.
Dzięki zwycięstwu MKS Perła Lublin awansował o jedno miejsce w tabeli i aktualnie zajmuje 3. pozycję w PGNiG Superlidze. Następne spotkanie w Hali Globus. Podopieczne Roberta Lisa podejmą Koronę Handball Kielce. Początek meczu w sobotę (20.10) o 18:00.
