Solidarność żąda od premier Ewy Kopacz dymisji nowego ministra zdrowia Mariana Zembali.
Powodem jest wypowiedź szefa resortu , który wczoraj w Faktach TVN stwierdził, że jeżeli ktokolwiek z jego pracowników w szpitalu podjąłby strajk, na drugi dzień zostanie przez niego czyli dyrektora zwolniony.
Jednocześnie profesor powiedział, że pielęgniarki zarabiają za mało, ale nie zamierza prowadzić rozmów „pod szantażem strajków i odejścia od łóżek pacjentów”.
Związkowcy skierowali już list do premier, w którym przypominają, że prawo do strajków mają nie tylko Polacy ale obowiązuje ono w całej Unii Europejskiej. NSZZ chcą także aby Ewa Kopacz jednoznacznie odcięła się od wypowiedzi Zembali.