Siatkarki AZS UMCS Lublin nie będą miło wspominać meczu otwarcia nowego sezonu 2.ligi. Podopieczne Piotra Fijołka przegrały 1-3 z drugą drużyną MKS-u San Pajdy Jarosław.
Jarosławianki od początku narzuciły swój styl gry. Podopieczne Piotra Pajdy zwyciężyły pierwszego seta 25-17. Akademiczki otrząsnęły się w drugiej partii. Set był jednak bardzo wyrównany. Choć ekipa z Podkarpacia długimi momentami prowadziła, to w końcówce lublinianki wyszły na prowadzenie 21-20. Ostatecznie zwyciężyły go 25-22 po skutecznych atakach Julii Chadały i Nikoli Kowalczyk oraz asie serwisowym Marty Jasińskiej.
Kolejne sety przebiegły na korzyść San-Pajdy. Trzeciego seta wygrała 25-17, dominując od początku do końca. Podobnie przebiegał czwarty set. Choć Akademiczki próbowały nawiązać walkę w połowie seta, doprowadzając do wyniku 10-13, to ostatecznie zdołały zdobyć już tylko pięć oczek i podopieczne Piotra Pajdy zwyciężyły 25-15.
Kolejny mecz podopieczne Piotra Fijołka rozegrają na wyjeździe. W sobotę zmierzą się na wyjeździe z TKS Tomasovią Tomaszów Lubelski. Początek spotkania zaplanowany jest na godzinę 17.