Zapadła decyzja w sprawie Maćka Mieśnika. Dziewiętnastoletni student jednej z warszawskich uczelni został pobity w niedzielę wielkanocną 2011 roku. Maciek dostał sześć ciosów w twarz i głowę, upadając po jednym z nich, uderzył głową w krawężnik i doznał obrażeń czaszki. Po kilku dniach zmarł w szpitalu.
Wyrok Sądu Okręgowego w Radomiu zapadł pod koniec ubiegłego roku. Oskarżeni Wojciech S. i Tomasz K. otrzymali karę trzech i pół roku bezwzględnego więzienia za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Trzeci z napastników, Piotr R., dostał dwa lata pozbawienia wolności za udział w bójce. Od decyzji odwołali się obrońcy wszystkich trzech stron oraz prokurator.
Dziś Sąd Apelacyjny w Lublinie podjął decyzję w tej sprawie.
Sędzia Cezary Wójcik, rzecznik Sądu Apelacyjnego
W postępowaniu odwoławczym, przed Sądem Apelacyjnym wywołano dodatkową opinię Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Ten dowód również nie rozwiał wszystkich wątpliwości. Stąd decyzja o ponowieniu rozpoznania.