Już prawie na pewno wiemy, że przebudowy deptaka nie uda się ukończyć w zaplanowanym terminie. Budowlańcy nie wyrobią się do 15 maja. Wykonawca, czyli firma Strabag, prosiła już Ratusz o przesunięcie terminu. Wszystko przez niespodzianki, które znajdowały się pod ziemią.
– Przy przebudowie deptaka budowlańcy napotykają pewne trudności – tłumaczy prezydent Lublina, Krzysztof Żuk:
Remont deptaka przeciągnie się. Wszystko przez zalane fundamenty kościoła oraz kostkę z Chin
Brakuje także kamienia, który miał zostać przywieziony aż z Chin. Pierwsza dostawa miała przyjechać 20 kwietnia, ale płyty do tej pory nie znalazły się w Lublinie. Co na to mówią urzędnicy z Ratusza? Trzeba czekać.
Przebudowa obejmuje powierzchnię od placu Litewskiego do Bramy Krakowskiej. Remont dotyczy zmiany kostki, latarni oraz posadzenia nowych drzewek. Ponadto zmieni się również sam plac Łokietka, gdzie zlikwidowany zostanie buspas, a sama droga będzie zwężona do dwóch pasów.
Za nami wizyta gospodarska władz w tym miejscu, którą przeprowadził prezydent wraz z Marzeną Szczepańską, Zastępcą Dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta Lublin:
Remont deptaka przeciągnie się. Wszystko przez zalane fundamenty kościoła oraz kostkę z Chin
Koszt przebudowy deptaka to prawie 13 milionów złotych. Część z tej kwoty pokrywana jest z funduszy unijnych. Realizatorem przedsięwzięcia jest firma Strabag.
