Radny PiS chce dekomunizacji pomników związanych z UMCS

Trwa w całej Polsce od upadku czasów upadku systemu totalitarnego. Chodzi o dekomunizację. Ustawa z 2016 roku miała zlikwidować wszystkie nazwy ulic a także inne miejsca pamięci związane z postaciami komunistycznymi.
Sprawa wraca jednak co jakiś czas, bo zdaniem niektórych pełna dekomunizacja nie została zakończona. Według miejskiego radnego, Stanisława Brzozowskiego w naszym mieście znajdują się nadal obiekty poświęcone osobom które w swojej działalności popierały i propagowały komunistyczny reżim.
O tym dlaczego należy dekomunizować przestrzeń publiczną mówi sam radny:
brzozowski 1
Brzozowski przedstawił listę punktów, które dekomunizacji nie uległy. Część z nich jest powiązana z Uniwersytetem Marii Curie Skłodowskiej. Radny wskazuje, o które chodzi i dlaczego powinny zostać usunięte.

brzozowski 2
–tłumaczy polityk Prawa i Sprawiedliwości
Ze względu na to, że znaczna część osób powiązana była z UMCS, głos w sprawie zabrała sama uczelnia. Uniwersytet twierdzi, że ich pomniki nie są upamiętnieniem komunizmu, lecz dokonań uczelni.
O tym mówi Katarzyna Skałecka z biura prasowego UMCS:
skałecka
Kwestia dekomunizacji oczywiście nie dotyczy jedynie Polski. Z podobnymi kontrowersjami borykali się chociażby Niemcy, Czesi, Litwini czy Węgry.
Na początku zeszłego roku w województwie lubelskim było ponad 100 pomników lub obiektów tego typu powiązanych z system komunistycznym. Wszystkie miały być usunięte do końca marca 2018 roku.

 

Szczepan Pawłosek/Igor Skrzypek

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Centrum Uwagi, Wydarzenia