Ptasia grypa zabiera koty

Mówi się, że koty mają 9 żyć, ale tym razem to najcenniejsze jest zagrożone. Wykrywane są kolejne przypadki ptasiej grypy wśród czworonogów.

Do tej pory eksperci nie zlokalizowali przyczyny transmisji wirusa. Wiadomo, że wszystkie patogeny z tej rodziny mają zdolność do przekraczania barier odpornościowych różnych gatunków dzięki mutacjom. U ludzi świadczą o tym sezonowe wzrosty zachorowań na Influenzę mimo szczepień. Psy i koty natomiast jeszcze w przeszłości były odporne na zakażenie, co uległo zmianie w ostatnich latach.

Zapytaliśmy Profesora Łukasza Adaszka, kierownika Katedry Epizootiologii i Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, o to czy właściciele mają się czego obawiać:

prof. Łukasz Adaszek

Na ten moment u 9 zmarłych kotów z Trójmiasta, Poznania oraz Lublina wykryto patogen. Szczegółowe badania prowadzi Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach.

Janusz Tarczydło

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia