Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin udanie zaczęły sparingowe granie. Akademiczki dwukrotnie pokonały PGE MKK Siedlce w hali MOSiR, ale mają jeszcze nad czym pracować.
Pierwszy mecz zakończył się wygraną lublinianek 86:63. Już po samym wyniku widać, że miały one dużą przewagę nad rywalkami. W tym starciu trener Wojciech Szawarski dał pograć 9 zawodniczkom. Liderką była Brianna Kiesel, która zdobyła 21 punktów. Z dobrej strony pokazała się też środkowa Kai James, która ciężko pracowała pod koszem i uzbierała 14 „oczek”. Jak podkreśla kapitan „Pszczółek” Julia Adamowicz, zespół musi przede wszystkim uporządkować swoją grę:
Sobotnie starcie było zdecydowanie bardziej wyrównane – gospodynie wygrały zaledwie 81:79. Widać było, że odczuwają zmęczenie po poprzednim spotkaniu. W składzie zabrakło Amerykanki Kai James, która narzeka na lekki uraz ścięgna Achillesa. Ponownie najlepiej spisała się jej rodaczka Brianna Kiesel, zdobywczyni 19 punktów. „Pszczółki” miały problemy z organizacją gry w ataku, a ich obrona również pozostawiała wiele do życzenia:
Tłumaczy środkowa Magdalena Szajtauer.
W następny weekend lublinianki pojadą na towarzyski turniej do Torunia. Tam zmierzą się z miejscową Energą, Arką Gdynia oraz białoruskim Tsmoki Mińsk.
======
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – PGE MKK Siedlce 86:63 (18:17, 20:7, 31:19, 17:20)
AZS: Kiesel 21, Butulija 14, Adamowicz 13, Rymarenko 7, James 14 – Poleszak 8, Szajtauer 6, Mistygacz 3, Vrancic
MKK: Bellock 15, Harris 12, Lapszynski 12, Ikstena 11, Mollov 11, Omerbašić 2, Bacik, Dulęba, Urbaniak, Jurkewiczus
—
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – PGE MKK Siedlce 81:79 (17:23, 28:15, 22:22, 14:19)
AZS: Kiesel 19, Butulija 13, Adamowicz 13, Rymarenko 18, Szajtauer 7 – Poleszak 6, Mistygacz 4, Vrancic 1
MKK: Bellock 30, Mollov 13, Dulęba 10, Harris 7, Jurkewiczus 6, Lapszynski 5, Ikstena 4, Omerbašić 4, Bacik
Wszystkie zawodniczki na duży lub spory plus może poza Vrancić, której gra jak na razie pozostawia wiele do życzenia. Zobaczymy, jak zaprezentuje się ta zawodniczka za tydzień na tle silniejszych rywali niż Siedlce.