fot. Grzegorz Winnicki
W ramach 28 kolejki Plusligi Luk Lublin podejmował w hali Globus Ślepsk Suwałki. Spotkanie to było bardzo istotne dla lublinian pod kątem walki o 8 miejsce gwarantujące walkę w fazie play-off. Zmiana w sztabie trenerskim i decyzja o prowadzeniu zespołu przez Macieja Kołodziejczyka przyniosła zamierzony efekt i Luk wygrał to spotkanie 3-1 i przełamał passę 5 porażek z rzędu. Pierwszy set był bardzo wyrównany, aż do jego końcowego etapu kiedy żółto-czarni podkręcili tempo na zagrywce i w grze defensywnej co poskutkowało wygraną 25-21. Druga partia zaczęła się bardzo optymistycznie dla gospodarzy, prowadzili 8-3 a później już 20-13,wszystko zapowiadało się na spokojnie wygrany set lecz drużyna z Suwałk włączyła wyższy bieg i odrobiła przewagę i na tablicy wyników zrobiło się tylko 23-22 dla lublinian, jednak większa determinacja i dobra gra Mateusza Malinowskiego pozwoliła wygrać ekipie Michała Kołodziejczyka tą partię 25-23 i Luk prowadził już 2-0. Trzecia odsłona meczu wyglądała bardzo podobnie co wcześniejszy set, gospodarze kontrolowali wynik do stanu 20-22 kiedy to zapowiadało się że goście są już o krok od przedłużenia tego spotkania. Później jednak miejscowi szybko odrobili te stratę i wyszli na prowadzenie 24-23. Od tamtej pory zaczęła się zacięta gra na przewagi którą finalnie wygrali suwałczanie 31-29. Czwarta i ostatnia partia tego spotkania to już pełna kontrola Lublina od początku do końca i wygrana 25-16.
Po meczu trener lublinian Michał Kołodziejczyk podkreślał dobrze przepracowany ostatni czas treningów i ciągłą myśl o najbliższych meczach które są bardzo istotne dla rozkładu tabeli.
Najlepszy zawodnik meczu Mateusz Malinowski zaznaczał jak ważne było to zwycięstwo dla zespołu.
Kapitan drużyny przyjezdnych Bartosz Filipiak twierdził, że Lublin postawił ciężkie warunki w tym meczu.
Następny mecz zawodnicy z Lubelszczyzny zagrają 25 marca na wyjeździe z Cuprum Lubin o godzinie 20.30.
Autor:Miłosz Iwaniec
