Kilkudziesięciu strażaków z Lublina walczyło we wotrek w nocy z pożarem w Kolonii Wilczopole. W tej podlubelskiej wsi na jednej z posesji zapłonął budynek gospodarczy. Akcja ratunkowa trwała kilka godzin.
Zgłoszenie straż otrzymała kilka minut po północy. Na miejscu zjawiło się 10 zastępów ratowników z Lublina, dwie karetki pogotowia, dwa radiowozy i dwa wozy pogotowia energetycznego. Do tego w akcji udział brały zastępy ochotniczej straży pożarnej z okolicznych miejscowości.
Ogień zajął budynek warsztatowy. Akcja ratownicza trwała ponad 5 godzin. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Jak informuje straż pożarna, straty są dość spore. Udało się jednak uchronić przed ogniem przylegający do warsztatu budynek mieszkalny.
Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Jej ustaleniem zajmuje się policja.
