Kończący sezon żużlowy mecz reprezentacji Lublina z drużyną Czechów i Słowaków został odwołany. Po kilkudniowych opadach deszczu tor nie nadawał się do rywalizacji. Zawodnicy nie puścili jednak kibiców zupełnie z niczym.
O ile doświadczeni żużlowcy radzili sobie w trudnych warunkach, o tyle młodzi mieli już z tym problemy. Po długich naradach organizatorzy zdecydowali, że zawodnicy przejadą tylko kilka biegów treningowych po dwóch żużlowców naraz.
Wyjaśnia wychowanek klubu z Lublina Daniel Jeleniewski. Zawodnik Włókniarza Częstochowa przez wiele lat jeździł w naszym mieście i zna tor przy Alejach Zygmuntowskich jak własną kieszeń. Tego samego zdania co Jeleniewski jest lider połączonego zespołu Czech i Słowacji Martin Vaculik:
Towarzyski mecz pomiędzy Lublinem a Czechami i Słowacją miał symbolicznie zakończyć żużlowy sezon w naszym mieście. Zamiast tego kibice otrzymali zwrot pieniędzy za bilety. Coraz częściej mówi się jednak o powrocie ligowego „czarnego sportu” nad Bystrzycę. Główna Komisja Sportu Żużlowego rozważa przywrócenie Polskiej Drugiej Ligi Żużlowej. KM Cross prowadzi już rozmowy ze sponsorami oraz zawodnikami i będzie chciał zgłosić zespół do występów w lidze.