Rodziny ofiar katastrofy lotniczej walczą o prawdę po 43 latach. Samolot rozbił się w dniu 16 marca 1978 r. w miejscowości Gabare na terenie Bułgarii. TU 134 bułgarskich linii lotniczych Balkan Bulgarian Airlines wystartował z lotniska w Sofii kierując się do Warszawy. Na pokładzie znajdowało się 66 pasażerów i 7 członków załogi. Po 10 minutach od startu maszyna zniknęła z radaru. Wrak znaleziono we wsi Gabare pod Białą Slatiną w obwodzie Wraca, 130 km na północny wschód od Sofii. Nikt z obecnych na pokładzie nie przeżył. Większość ofiar, 39 osób, stanowili Polacy. Rodziny ofiar w tamtym czasie nie dostały żadnego wytłumaczenia co tak naprawdę się wydarzyło. Tydzień od tragedii do kraju dotarły trumny. Nie było czasu na identyfikację zwłok.
–Nie mieliśmy dostępu do żadnych informacji o losie naszych najbliższych – mówi Piotr Sławski, przedstawiciel rodzin ofiar katastrofy samolotu z 1978 roku.
W 1990 roku utajono część dokumentów w Bułgarii. Polskie akta sprawa Instytut Pamięci Narodowej udostępnił rodzinom dopiero w 2021 roku. Bliscy tragicznie zmarłych nie otrzymali pomocy ze strony instytucji rządowych, dlatego teraz prowadzą dochodzenie na własną rękę. Sprawa zostanie przedawniona za 6 lat.
Możecie wesprzeć zbiórkę, która ma celu wyjaśnienie przyczyn tej tragedii. Link do wpłat znajdziecie tutaj.
Cała rozmowa do wysłuchania poniżej:
PRRC – Piotr Sławski – Rozmowa