źródło: PGE MKS FunFloor Lublin (facebook)
Szczypiornistki PGE MKS-u Funfloor Lublin zameldowały się w kolejnej fazie kobiecego Pucharu Polski. W ćwierćfinale rozgrywek pokonały swoje ligowe rywalki – Sośnicę Gliwice 36:20.
Spotkanie „na papierze” miało być jedynie formalnością dla lubelskich szczypiornistek. 22-krotnie Mistrzynie Polski plasują się obecnie na drugim miejscu tabeli rundy finałowej. Rywalki ze Śląska walczą w spadkowej części ligi.
Pierwsze do głosu doszły gospodynie, a wynik spotkania otworzyła Szimonetta Planeta. Lublinianki stopniowo powiększały swoją przewagą, nie pozwalając swoim rywalkom na wiele w ofensywie. Taki obrót spraw pozwolił trenerowi Pawłowi Tetelewskiemu na rotację w wyjściowym składzie. Na parkiecie pojawiła się miedzy innymi Julia Dziuba, dla której było to debiutanckie starcie w hali Globus. Jak mówiła sama zawodniczka, była bardzo szczęśliwa z możliwości gry w zespole seniorskim. 25-latka na co dzień jest szczypiornistką MKS-u AZS UMCS Lublin.
Pierwsza połowa zakończyła się bez zaskoczeń. Tablica wyników wyświetlała zapis 19:9 na korzyść Lublinianek.
Druga część spotkania rozpoczęła się od celnego trafienia Edyty Byzdry, zawodniczki Sośnicy Gliwice, wypożyczonej z PGE MKS-u FunFloor Lublin. Gospodynie jednak nie próżnowały, odpowiadając swoim rywalkom kolejnymi bramkami. Do ostatniej syreny, kibice nie byli świadkami żadnego zwrotu akcji. Biało-zielone utrzymały wysoką przewagę, aż do końca spotkania. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 36:20. Nagrodę MVP spotkania przyznano Julii Dziubie, natomiast najbardziej wartościową zawodniczką rywalek została Edyta Byzdra. Najlepszą strzelczynią meczu została natomiast Magda Balsam, autorka 11 trafień.
Teraz czas na powrót do rozgrywek ligowych. Podopieczne Pawła Tetelewskiego na wyjeździe zmierzą się z Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Spotkanie zaplanowano na 29 marca o godzinie 18:00.
