fot. twitter.com/Zielono_czarni
Nie tak wyobrażali sobie piłkarze Górnika Łęczna swój drugi mecz po powrocie do Ekstraklasy. Zielono-czarni przegrali 1-3 w Lubinie z Zagłębiem, a dwa gole strzelił były piłkarz Zielono-czarnych Patryk Szysz.
Pierwsze minuty meczu były bardzo wyrównane. Górnicy szukali swojej szansy na strzelenie gola. W 18.minucie Leandro dośrodkował z rzutu wolnego, a Tomasz Midzierski minimalnie niecelnie uderzył główką. 240 sekund później do akcji wkroczył Szysz. Wychowanek Zielono-czarnych oddał przepiękny strzał zza pola karnego i pokonał Macieja Gostomskiego. Goście odpowiedzieli 11 minut później. Znów do akcji wkroczył Leandro, który wrzucił z rożnego, Michał Mak przedłużył jego podanie, a akcję wykończył Przemysław Banaszak. Do przerwy było 1-1 i łęcznianie mieli perspektywy, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, albo po raz drugi zremisować 1-1.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze. W 55.minucie na prowadzenie Miedziowych wyprowadził Sasa Żivec. Przyjezdni mogli wyrównać w 68.minucie Michał Mak wrzucił piłkę, a Serhii Krykun strzałem głową mógł wyrównać stan rywalizacji. Łęcznianie próbowali szukać swojej szansy w długich podaniach w pole karne Zagłębia. Bezskutecznie. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry po raz drugi uderzając z dystansu Szysz po raz drugi pokonał Gostomskiego. Podopieczni Kamila Kieresia w samej końcówce chcieli zmniejszyć rozmiary porażki, ale bezskutecznie. Trener ekipy z Lubelszczyzny tłumaczy, co było przyczyną porażki.
Po tej porażce Górnicy zajmują 15.miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Kolejne spotkanie łęcznianie także rozegrają w piątek o 18. Zielono-czarni zmierzą się u siebie z Wartą Poznań.
Zagłębie Lubin 3-1 Górnik Łęczna
Bramki: 22′, 85′ Szysz, 55′ Żivec – 33′ Banaszak
Zagłębie: Hładun – Chodyna, Simić, Soler, Bartolewski – Bashkirov, Poręba (89′ Dudziński) – Daniel (58′ Wójcicki), Starzyński, Żivec (75′ Podliński) – Szysz
Górnik: Gostomski – Szcześniak (88′ Rymaniak), Baranowski, Midzierski, Leandro – Mak, Kalinkowski, Gol (88′ Cierpka), Krykun (71′ Jagiełło) – Śpiączka (88′ Tkacz), Banaszak (76′ Wojciechowski)
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków)
