Na zewnątrz robi się coraz cieplej i coraz więcej osób wybiera odpoczynek nad jeziorem. Jednak wystarczy chwila nieuwagi, by zakończył się on tragedią.
W miniony weekend 17-latek podtopił się, kiedy chciał wyciągnąć z wody koleżankę. Często do tragedii dochodzi właśnie wtedy, gdy ktoś chce pomóc topiącej się osobie.
- Człowiek, który się topi zachowuje się tak, że może nam samym zrobić krzywdę. To jest odruch, że staramy się za wszelką cenę chronić własne życie, nie zwracając uwagi, że możemy zrobić krzywdę drugiej osobie – tłumaczy Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
W takich sytuacjach najważniejsza jest trzeźwość umysłu i zdrowy rozsądek. Dlatego też największym zagrożeniem dla wypoczywających nad wodą jest brawura spowodowana alkoholem:
-dodaje Laszczka-Rusek.
Najbezpieczniejsze są kąpieliska strzeżone, ponieważ tam może pomóc wykwalifikowany ratownik, który wie, jak rozpoznać, czy dana osoba się topi. Nie zawsze jest to jasne, ponieważ tonący zwykle nie krzyczy oraz nie wykonuje gwałtownych ruchów. W takich miejscach nie ma też ryzyka spotkania tzw. podwójnego dna.
Dokładnie. Trzeba być bardzo ostrożnym, podczas morskich kąpieli. Wakacje jeszcze się nie zaczęły a już są pierwsze ofiary utonięć, np. w woj. Podlaskim. https://podlaskie.dziennikarstwoobywatelskie.pl/kolejna-ofiara-wakacji-nad-woda/
Wiadomo, że większość kąpielisk jest strzeżonych, ale jest też dużo takich bez nadzoru. Ludzie często przeceniają swoje możliwości i potem efekt jest jaki jest.
Dokładnie. Trzeba być bardzo ostrożnym, podczas morskich kąpieli. Wakacje jeszcze się nie zaczęły a już są pierwsze ofiary utonięć, np. w woj. Podlaskim. Wiadomo, że większość kąpielisk jest strzeżonych, ale jest też dużo takich bez nadzoru. Ludzie często przeceniają swoje możliwości i potem efekt jest jaki jest.