Piłkarze Motoru podejmą w niedzielę na własnym boisku Radomiaka Radom. Goście nie walczą już w tym sezonie o nic, natomiast lublinianie bronią się przed spadkiem. Piłkarze Przemysława Delmanowicza muszą wreszcie zapunktować.
Żółto-biało-niebiescy w ostatnich dwóch meczach zaprezentowali fatalną formę. Najpierw w weekend przegrali w Pruszkowie 0:3 ze Zniczem, by w środę u siebie przegrać z wiceliderem, Puszczą Niepołomice, 1:4. Lublinianie zajmują aktualnie 15. pozycję w tabeli, mając na koncie 32 punkty, czyli o 3 więcej niż zajmująca miejsce spadkowe Siarka Tarnobrzeg. Kwestia utrzymania klubu ze stadionu przy al. Zygmuntowskich rozstrzygnie się więc w dwóch najbliższych meczach.
Co ciekawe, m.in. dzięki dobrej postawie Radomiaka, Motor nadal znajduje się na miejscu zapewniającym utrzymanie. Radomianie w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe wspomnianą Siarkę aż 4:1. Wcześniej jednak podopieczni Janusza Niedźwiedzia przegrali dwa kolejne spotkania, z Olimpią Elbląg i Puszczą Niepołomice. Zespół Radomiaka zajmuje aktualnie 7. miejsce w tabeli gr. wschodniej II ligi z dorobkiem 46. punktów.
W rundzie jesiennej zdecydowanie lepsi okazali się piłkarze Radomiaka, którzy pokonali Motor na własnym boisku 3:0. Bramki dla gospodarzy strzelali wtedy Piotr Kornacki, Samuelson Odunka i Marcin Figiel.
Ten ostatni jest również najlepszym strzelcem swojego zespołu z 7. golami na swoim koncie. Ważnym ogniwem w ofensywie Radomiaka jest też były zawodnik Motoru, Piotr Prędota, strzelec 6. bramek w obecnych rozgrywkach. Z kolei w ekipie żółto-biało-niebieskich najczęściej do bramki rywali trafiał Chorwat, Ivan Jovanović, który trafiał do siatki przeciwników 8-krotnie.
Mecz zapowiada się ciekawie również ze względu na rywalizację kibiców obu klubów. Spotkania Motoru i Radomiaka zawsze dostarczają wielu emocji na trybunach, podobnie będzie i tym razem. Do Lublina wybiera się bowiem grupa około 1000. kibiców gości.
Przed nami więc niezwykle interesujący pojedynek, zarówno na boisku, jak i na trybunach. Czy Motor zrewanżuje się Radomiakowi za dotkliwą porażkę z jesieni, zdobędzie upragnione punkty i przybliży się do utrzymania w II lidze? Odpowiedź już jutro. Początek spotkania w niedzielę, o godz. 17.00, na stadionie przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie.
Relację z tego meczu usłyszycie w niedzielnym Dookoła Sportu, o godz. 20.00.
